Wiceprezydent FIVB potwierdza: Ostatnia decyzja w meczu Polska - Brazylia była słuszna

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej prezydent Aleksandar Boricić przeprosił za zachowanie brazylijskiej drużyny i potwierdził słuszność ostatniej decyzji meczu z Polską.

Reprezentacja Brazylii przegrała we wtorek spotkanie III fazy z reprezentacją Polski. Trener Bernardo Rezende nie mógł się pogodzić z ostatnią decyzją, a następnie ani on, ani kapitan drużyny nie pojawili się na konferencji prasowej. Przez strefę mieszaną przeszedł wyłącznie Wallace De Souza, ale rozmawiając wyłącznie z rodzimymi dziennikarzami.
[ad=rectangle]
Podczas specjalnie zwołanej konferencji wiceprezydent FIVB przeprosił za zachowanie brazylijskiej drużyny. - Chcielibyśmy przeprosić wszystkich dziennikarzy, którzy nie mogli należycie wykonać należycie swojej pracy, oczekując na przedstawicieli Brazylii, którzy nie pojawili się ani podczas konferencji, ani w mix zonie. Przepraszam także za nieporozumienia, które wyniknęły z przedstawicielami FIVB. Przeanalizowaliśmy i potwierdzamy, że ta ostatnia decyzja przy ostatniej piłce była decyzją właściwą - powiedział Aleksandar Boricić.

Przedstawiciel Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej wyraził także zadowolenie z organizacji imprezy. - Będę powtarzał to cały czas: jesteśmy w Polsce, jest tu fantastyczne organizacja i jesteśmy szczęśliwi, że możemy być tutaj - zapewnił. - Dziękujemy także telewizji Polsat za wykorzystanie nowych technologii, dzięki czemu możemy być przekonani o słuszności każdej decyzji. Przez wiele lat nie było możliwości wideoweryfikacji, byliśmy zdani na sędziów, którzy są zdolni do błędów. Nigdy nie zdarzyłoby się jednak, żeby ktoś zachował się tak, jak przedstawiciele obozu brazylijskiego. Dlatego chcielibyśmy zebrać wszystkie raporty, by móc podjąć właściwą decyzję - dodał Boricić. Na razie nie wiadomo, jaka może być kara dla Brazylijczyków ani kiedy zostanie podjęta decyzja o jej wymiarze.

 - Wszyscy muszą się nauczyć w rodzinie siatkarskiej tego, że mogą niektóre mecze przegrywać. Tak jak zawodnicy i trenerzy mogą się mylić, sędziowie mogą popełniać błędy. Nikomu nie może wydawać się, że jest ważniejszy niż instytucja. Pewnych regulacji chcielibyśmy bronić, ale niekoniecznie przy użyciu siły. Jeszcze raz potwierdźmy, że decyzja o ostatnim punkcie była absolutnie słuszna. Chciałbym prosić o wspieranie tej imprezy do samego końca, abyśmy mieli jak najlepsze wspomnienia - podsumował Boricić.

Wiceprezydent potwierdził także, że gospodarzowi przysługuje prawo o zmianach kolejności meczów, a ponieważ podjęto ją z odpowiednim wyprzedzeniem, jest ona słuszna i zgodna z regulaminem.

Źródło artykułu: