Tegoroczne mistrzostwa świata w siatkówce plażowej dostarczają wielu emocji polskim kibicom. Wszystko za sprawą naszego najlepszego duetu: Bartosz Łosiak, Michał Bryl. Po pokonaniu Andiego Benesha i Milesa Partaina reprezentanci Polski zameldowali się w półfinale MŚ. To ich największy sukces w kareirze.
"Bartosz Łosiak i Michał Bryl w półfinale mistrzostw świata! Nasza para pokonując w niesamowitym meczu duet Partain/Benesh pisze historię! Po raz pierwszy reprezentanci Polski zameldowali się w najlepszej czwórce czempionatu globu!" - czytamy na twitterowym profilu Polska Siatkówka.
Ćwierćfinałowe spotkanie trzymało w napięciu do ostatniej akcji. Polacy w pierwszym secie prowadzili już 10:6, ale przeciwnicy zdołali odrobić straty. O tym, kto wygra, zadecydowała wyrównana końcówka. W niej nerwy na wodzy utrzymali Polacy, którzy pokonali Amerykanów 21:19.
Mniej wyrównana była druga partia. W niej Polacy szybko uzyskali przewagę, prowadzili nawet siedmioma punktami (16:9). Rywale zdołali odrobić tylko część strat, ale Łosiak i Bryl nie mogli sobie pozwolić na utratę koncentracji. W siatkówce plażowej wszystko może się bowiem zmienić w mgnieniu oka. Ostatecznie polski duet wygrał drugiego seta 21:16.
W sobotę ich półfinałowym rywalem - początek o 1:00 czasu polskiego - będą mistrzowie Europy Szwedzi - David Ahman i Jonatan Hellvig. W drugim półfinale Ondrej Perusic i David Schweiner - którzy wyeliminowali w ćwierćfinale obrońców tytułu Andersa Mola i Christiana Soruma - zmierzą się z Amerykanami Trevorem Crabbem i Theo Brunnerem.
Czytaj także:
Niezmordowany. Nikola Grbić mówi, co zamierza zrobić
Domowa premiera Chemika Police w Tauron Lidze
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: MVP Kłos i Last Dance reprezentacji