World Tour: Polska - reszta świata 6:0, na czele z Fijałkiem i Prudlem

Polscy siatkarze plażowi rozgrywali w czwartek sześć spotkań i wszystkie wygrali bez straty seta. Trzy polskie duety rozegrają więc jeszcze w Starych Jabłonkach przynajmniej po dwa spotkania.

Czwartek na centralnym korcie w hotelu Anders w Starych Jabłonkach był bardzo szczęśliwy dla Polaków. Od godziny 13 kolejno grały polskie pary i żadna z nich nie przegrała nawet seta! To historyczny wyczyn polskich siatkarzy plażowych.

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel nie zawiedli oczekiwań kibiców. Najpierw pokonali doświadczonych Czechów: Petr Benesa i Premysla Kubalę, a w ostatnim czwartkowym meczu zwyciężyli z Clemensem Dopplerem i Alexandrem Horstem. Mecze najlepszej polskiej pary wzbudziły najwięcej emocji wśród zgromadzonej publiczności. Szczególnie mogły podobać się bloki Prudla, ale także efektowne zagrywki obu siatkarzy. Z doświadczonymi Austriakami w pierwszej partii polska para miała trochę problemów, ale udało im się wybrnąć z opresji i nie stracić seta. W piątek Fijałek i Prudel w ostatnim grupowym meczu znów zmierzą się z siatkarzami z Austrii.

Większych problemów w swoich dwóch czwartkowych spotkaniach nie mieli Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. Polacy grali perfekcyjnie, najpierw pokonali Ivera Andreasa Horrema oraz Geira Eithuna, a następnie Raula Mesę i Inocencio Lario. Para norweska miała problemy z przyjęciem polskiej zagrywki. Początkowo w meczu utrzymywała się spora przewaga Kądzioły i Szałankiewicza, doszło do kontrowersyjnej decyzji sędziego, po której Polacy zdekoncentrowali się i stracili kilka punktów. Niesieni dopingiem, doprowadzili mecz zwycięsko do końca. W drugim, popołudniowym spotkaniu rywale byli trudniejsi, ale 23-letni siatkarze z Dąbrowy Górniczej i Staszowa zagrali jeszcze lepiej i nie mieli problemów z wygraną w dwóch setach.

Najbardziej cieszy postawa najmłodszej polskiej pary: Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka. Zaledwie 20-letni zawodnicy w bardzo dobrym stylu wygrali dwa mecze, najpierw z Danielem Müllnerem i Jörgiem Wutzlem, a następnie z Ruslanem Samoilovsem i Alexandrsem Sorokinsem. Faworyzowani w tym pojedynku Łotysze podczas igrzysk olimpijskich w Londynie zajęli 9. miejsce. Polacy przede wszystkim imponowali mocną zagrywką, a w drugim secie Samoilovs i Sorokins poprosili o interwencję medyczną. Dzięki kilku tysiącom kibiców Kantor i Łosiak w końcówce nie pozostawili złudzeń utytułowanym rywalom.

W środę w II (decydującej) rundzie przegrała jedyna polska para startująca w eliminacjach: Michał Makowski i Dawid Popek.

Wyniki Polaków w turnieju głównym
:

Grupa N:

Bartosz Łosiak/Piotr Kantor (Polska, 21) - Daniel Müllner/Jörg Wutzl (Austria, 28) 2:0 (21:19, 21:17)
Bartosz Łosiak/Piotr Kantor (Polska, 21) - Ruslan Samoilovs/Alexandrs Sorokins (Łotwa, 5) 2:0 (23:21, 21:16)

Grupa P:

Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz (Polska, 10) - Iver Andreas Horrem/Geir Eithun (Norwegia, 23) 2:0 (21:18, 21:13)
Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz (Polska, 10) - Raul Mesa/Inocencio Lario (Hiszpania, 26) 2:0 (21:18, 21:14)

Grupa Q:

Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel (Polska, 9) - Petr Benes/Premysl Kubala (Czechy, 8) 2:0 (21:13, 21:15)
Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel (Polska, 9) - Clemens Doppler/Alexander Horst (Austria, 25) 2:0 (22:20, 21:15)

Źródło artykułu: