Jedyna żeńska polska para, która awansowała z grupy podczas Mistrzostw Świata w
Starych Jabłonkach przeszła 1/16 jak burza. W kolejnej fazie nie mogło być już
jednak tak łatwo, bo po drugiej stronie siatki stanęły doświadczone Włoszki, Marta Menegatti i Greta Cicolari - jedne z faworytek turnieju.
Polki rozpoczęły mecz fatalnie, od straty 6:0. Rozluźnione przeciwniczki bez problemów kończyły swoje ataki, były groźne na zagrywce i dobrze ustawiały się w obronie. Biało-czerwone myliły się na potęgę i to niemal w każdym elemencie. Przebieg pierwszej partii wskazywał jednak wyraźnie, iż Kołosińska i Brzostek były zwyczajnie stremowane, ale z akcji na akcję się rozkręcają. Skończone ataki i trzy punktowe bloki dały dziewczynom więcej pewności, dzięki której zaczęły pokazywać w ofensywie trochę cwaniactwa. Nieco zaskoczone Włoszki poprosiły o przerwę na żądanie przy stanie 13:16. Wysoka przewaga z początku seta pozwoliła im jednak na
kontrolowanie wyniku w końcówce.
Zupełnie inaczej otwarły za to Polki drugą odsłonę (4:4, 4:6). Brylująca w bloku Kołosińska to było niestety zbyt mało, by zagrozić Włoszkom. Nasze reprezentantki miały wyraźne problemy z przyjęciem i większość piłek po prostu przebijały na drugą stronę siatki, wystawiając się na nieuchronne ataki rywalek. Wynik nie napawał optymizmem, a spokój Włoszek był dowodem na to, jak pewne są zwycięstwa w tym spotkaniu. Polki zresztą same odbierały sobie szansę nie stwarzając żadnego zagrożenia serwisem i często go psując.
Przegrana eliminuje Kołosińską i Brzostek z dalszej gry w turnieju. Włoszki o 18:00 zagrają w ćwierćfinale z parą Liliane Maestrini/Barbara Seixas De Freitas (Brazylia), które pokonały Holenderki: Sanne Keizer i Marleen Van Iersel.
Kinga Kołosińska/Monika Brzostek (Polska) - Greta Cicolari/Marta Menegatti (Włochy) 0:2 (14:21, 12:21)
Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!
Ze Starych Jabłonek dla SportoweFakty.pl,
[b] Dominika Baran
[/b]
Dzisiejsza gra była tragiczna niestety.