MŚ: Koniec turnieju dla pary Fijałek/Prudel!

Czarna seria Polaków w Holandii trwa w najlepsze. Tym razem z najważniejszymi zawodami w sezonie już w pierwszej rundzie play-off pożegnali się najlepsi z Biało-Czerwonych.

Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel nie mieli szczęścia w losowaniu 1/16 finału. Piąta para igrzysk olimpijskich w Londynie już na początku zmagań w fazie play-off zmierzyła się z jednymi z głównych faworytów mistrzostw globu. Pedro Solberg Salgado i Evandro Goncalves Oliveira Junior to aktualnie drugi duet rankingu FIVB, który dwukrotnie stał w tym sezonie na podium światowych zawodów, wygrywając turnieju Major Series w Stavanger. To właśnie w Norwegii Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel przegrali z Brazylijczykami w półfinale. Tym samym starcie w Holandii było okazją do rewanżu na Canarinhos.
[ad=rectangle]
Szanse wydawały się tym większe, iż w fazie grupowej Brazylijczycy nie błyszczeli, zajmując tylko trzecie miejsce w grupie L. Z kolei Polacy wygrali dwa z trzech spotkań i z pierwszego miejsca awansowali do fazy play-off. Historia turniejów w siatkówce plażowej uczy jednak, że faza grupowa nie jest równa późniejszej walce o medale. Niestety premierowa odsłona meczu dobitnie potwierdziła tę tezę. Pojedynek z dużym animuszem rozpoczęli Brazylijczycy. Za sprawą przede wszystkim bardzo skutecznej gry w bloku wypracowali siedmiopunktowe prowadzenie (12:5). Po przerwie technicznej Polacy zaczęli grać lepiej, zmniejszyli nawet straty do trzech oczek (14:17), ale końcówka ponownie należała do przeciwników.

Mariusz Prudel
Mariusz Prudel

Druga odsłona środowego widowiska była już zdecydowanie bardziej wyrównana. Polacy otrząsnęli się po pierwszym secie i prowadzili równorzędną walkę z rywalami. Na przerwie technicznej minimalnie z przodu był duet Fijałek/Prudel (11:10). Walka punkt za punkt w tej partii trwała do ostatniej akcji. O zwycięstwie jednej z par musiała zadecydować walka na przewagi, która ułożyła się po myśli Polaków.

Tie-break nie rozpoczął się dobrze dla siatkarzy znad Wisły, którzy z pierwszych pięciu akcji tylko jedną rozstrzygnęli na swoją korzyść. Z czasem Biało-Czerwoni odnaleźli właściwy rytm i wyrównali (8:8). Końcówka partii to po raz kolejny zacięta walka, która tym razem padła łupem Canarhinos.

Pedro Solberg Salgado
Pedro Solberg Salgado

Ostatnią nadzieją na przynajmniej jedną polską parę w 1/8 finału są Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. Polacy swój mecz rozpoczną o godzinie 21:00.

Fijałek/Prudel (Polska) - Salgado/Evandro (Brazylia) 1:2 (15:21, 23:21, 13:15)

Komentarze (3)
avatar
nowa
1.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda, coś ostatnio nie idzie.