Do rywalizacji w męskim turnieju przystąpiły trzy polskie pary: Fijałek/Bryl, Prudel/Kujawiak oraz Łosiak/Kantor.
W 1/16 turnieju Piotr Kantor i Bartosz Łosiak trafili na meksykańską parę, Juan Virgen/Lombardo Ontiveros, która w grupie D zajęła 3 miejsce. W fazie grupowej wygrała dwa mecze, przegrywając jeden, dzięki czemu jako jedna z czterech najlepszych drużyn z trzecich pozycji uzyskała bezpośredni awans do tej fazy mundialu.
Nasi reprezentanci weszli w mecz bardzo pewnie, gdyż od razu objęli prowadzenie (7:2). Gra była jednostronna i w miarę upływu czasu ich przewaga powiększała się. Polacy wyraźnie wygrali premierowego seta.
Druga odsłona była bardziej wyrównana. Meksykanie dotrzymywali kroku Biało-Czerwonym do czasu, gdy zanotowali świetną serię (9:15). Choć Polakom udało się zniwelować straty, to nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
W tie-breaku stroną dominującą znów byli nasi reprezentanci (7:4). Przeciwnicy zdołali odrobić straty (10:9), lecz ostatnie pięć akcji należało do Polaków.
Tym samym Kantor/Łosiak awansowali do kolejnej rundy mundialu. Fijałek/Bryl jeszcze 3 sierpnia rozegrają swój mecz w ramach 1/16 finału.
Bartosz Łosiak/Piotr Kantor (Polska) - Juan Virgen/Lombardo Ontiveros (Meksyk) 2:1 (21:12, 18:21, 15:9)
ZOBACZ WIDEO Dawid Konarski "rozczarowany" finałem MŚ juniorów: Godzinka i po sprawie