Kapitan opuszcza statek. Doświadczony libero zakończył karierę

Materiały prasowe / 058Sport/PlusLiga / Na zdjęciu: Michał Żurek
Materiały prasowe / 058Sport/PlusLiga / Na zdjęciu: Michał Żurek

W 2020 roku trafił do Aluron CMC Warty. Przed minionym sezonem został wybrany kapitanem i poprowadził zawiercian do brązowego medalu PlusLigi. Był to jednak jego ostatni sukces. Doświadczony libero zdecydował się na zakończenie kariery.

Po odejściu Facundo Conte Aluron CMC Warta Zawiercie straciła kolejnego zawodnika przed nadchodzącym sezonem. Dłużej ich barw nie będzie bronił libero - Michał Żurek. 34-letni doświadczony siatkarz zdecydował się zakończyć karierę po historycznym sukcesie swojego zespołu.

Do Zawiercia Żurek trafił w 2020 roku przenosząc się z Indykpolu AZS-u Olsztyn. Drugi sezon w barwach Aluronu był dla niego bardzo udany, bowiem jako kapitan poprowadził zespół do brązowego medalu PlusLigi. Dla jego klubu był to historyczny sukces, a on na swoim koncie zapisał drugi i ostatni krążek w karierze.

- Absolutnie zasłużyliśmy na ten medal. Zasłużył na niego prezes, który zrobił rewelacyjną robotę i jest dla mnie najlepszym prezesem, jakiego miałem. Zasłużyło na to miasto. Zasłużyli na to w szczególności kibice oraz my, bo to my naprawdę ciężko pracowaliśmy już w wakacje, aby coś w tym roku osiągnąć. Cieszę się, że odnieśliśmy ten historyczny sukces, bo to coś wielkiego - powiedział Michał Żurek cytowany przez oficjalną stronę klubową.

ZOBACZ WIDEO: Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"

- Po pierwsze - o tym marzyłem, po drugie - bardzo tego chciałem i po trzecie - mogę sobie na to pozwolić. Tak, czas na inne plany, inne cele. Czas spełnić kolejne marzenie, czyli nie być do końca życia wyłącznie byłym siatkarzem - dodał 34-latek.

Żurek swoje największe sukcesy odniósł w barwach Asseco Resovii Rzeszów. Z tym klubem doświadczony libero w 2015 roku sięgnął po złoty medal mistrzostw Polski, a także srebrny Ligi Mistrzów. Jednak brązowy krążek PlusLigi Żurek odbiera zupełnie inaczej, bowiem zdobył go będąc podstawowym zawodnikiem swojej drużyny przez cały sezon.

- Michał Żurek przez ostatnie dwa lata był sercem i duszą naszej drużyny oraz ulubieńcem kibiców. Jego waleczność idealnie wpisywała się w etos Jurajskiego Rycerza. Gdy tylko nowe przepisy umożliwiły, by libero był kapitanem, jego wybór był oczywisty. Widząc, jak dobrze odnalazł się w tej roli, już w marcu podpisaliśmy z nim umowę na kolejny sezon - powiedział prezes zawiercian, Kryspin Baran.

- Doprowadził naszą drużynę do historycznego medalu PlusLigi. Wspólnie spełniliśmy marzenia, bo dla Michała to też był pierwszy krążek wywalczony jako podstawowy gracz swojego zespołu. Uznał, że to właściwy moment na zakończenie kariery, a my uszanowaliśmy jego wolę. Dla wielu ta decyzja może być szokiem, ale ci, którzy znają go bliżej i wiedzą, jak świetnie radzi sobie w życiu poza boiskiem, nie będą zaskoczeni. Życzę mu wszystkiego dobrego na nowej zawodowej drodze - dodał główny zarządca Aluron CMC Warty Zawiercie.

Zawiercianie muszą teraz stanąć na wysokości zadania i wypełnić luki w drużynie stworzone przez Conte i Żurka. Klub musi ściągnąć klasowych zawodników, jeżeli myśli o ponownej walce o medale w PlusLidze, a także godną rywalizacje z rywalami w Lidze Mistrzów.

Przeczytaj także:
Przekonujące wygrane na początek Ligi Narodów
Najpierw falstart, później wygrana. Faworytki górą w Lidze Narodów

Źródło artykułu: