Takiej odpowiedzi się nie spodziewał. Kurek "zgasił" dziennikarza

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Kurek
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Na zdjęciu: Bartosz Kurek

Słoweńcy jak nikt inny w ostatnich latach potrafili popsuć humory polskim siatkarzom. W niedzielę kolejna odsłona ich walki. Czy przeszłość ma znaczenie? Głos w sprawie zabrał Bartosz Kurek. Jego odpowiedź to hit!

Kolejnym rywalem siatkarskiej reprezentacji Polski w Lidze Narodów będą Słoweńcy. Powiedzieć, że to rywal nam niewygodny, to jakby nic nie powiedzieć.

Cztery ostatnie mistrzostwa Europy i za każdym razem to właśnie Słoweńcy rozbijali wielkie marzenia Biało-Czerwonych o złocie niczym bańki mydlane.

I w niedzielny wieczór w Ergo Arenie ponownie reprezentacja tego kraju stanie do boju z Polakami. Nic więc dziwnego, że przedstawiciele mediów zwrócili uwagę na tą złą serię.

Wydaje się natomiast, że sami siatkarze nie przywiązują do niej większej, a może żadnej wagi. Świadczyć o tym może m.in. odpowiedź Bartosza Kurka na pytanie, jakie usłyszał od dziennikarza RMF FM Pawła Pawłowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #PODSIATKĄ - VLOG Z KADRY #03. Wyzwanie Bartosza Kurka i szczere słowa prezesa

- Jutro Słowenia, drży mi serce, a wam? - zapytał dziennikarz. - Dobrze, że nie pan będzie wychodził na boisko - ripostował Kurek. Autor pytania jego odpowiedź skomentował krótko: "top!".

Mecz Polska - Słowenia w ramach rozgrywek Ligi Narodów w trójmiejskiej hali Ergo Arenie rozpocznie się w niedzielę 10 lipca o godzinie 20:00.

Dodajmy, że Polacy są aktualnie wiceliderami tabeli Ligi Narodów, z kolei dla Słoweńców mecz z Biało-Czerwonymi jest tym z gatunku ostatniej szansy, jeżeli marzą o turnieju finałowym. Może się jednak stać i tak, że spotkanie to nie będzie miało już dla nich żadnego znaczenia.

Zobacz także:
Co z Leonem? Grbić już szykuje drużynę na konkretny scenariusz
Osiągnęli porozumienie. Kontrakt Nikoli Grbicia rozwiązany

Źródło artykułu: