Cztery porażki z rzędu, brak awansu na przyszłoroczne mistrzostwa świata i dopiero ósme miejsce, to bilans ekipy Macieja Bartodziejskiego na mistrzostwach Europy U-18 w Tbilisi. Polacy, którzy do rywalizacji przystępowali jako obrońcy brązowego medalu wywalczonego przed dwoma laty, kompletnie rozczarowali.
Tegoroczny rezultat z Tbilisi to jeden z najgorszych wyników Biało-Czerwonych w historii Mistrzostw Europy kadetów. W 2011 roku w Ankarze Polacy sklasyfikowani zostali na 9. pozycji, co jest najgorszym osiągnięciem naszej ekipy w historii imprezy, która rozgrywana jest od 1995 roku. Polaków zabrakło na niej tylko raz, w 2018 roku.
W historii turnieju Polacy stawali na podium Mistrzostw Europy kadetów aż 9 razy. To najlepszy wynik spośród wszystkich ekip, choć w klasyfikacji medalowej prowadzą Rosjanie, z 5 złotymi krążkami. Nasz zespół na najwyższym stopniu stawał dwukrotnie, w 2005 i 2015 roku.
W konfrontacji z Czechami, przegranej po tie-breaku, w polskim zespole najlepiej zaprezentowali się Bartłomiej Potrykus i Igor Rybak (22 punkty). Po stronie Czeskiej rządził i dzielił Matej Pastrnak (24 punkty).
Mecz o 7. miejsce:
Polska - Czechy 2:3 (25:19, 17:25, 25:21, 13:25, 15:12)
Wyniki meczów finałowych:
Finał:
Francja - Włochy 0:3 (22:25, 19:25, 23:25)
Mecz o 3. miejsce:
Bułgaria - Serbia 3:2 (25:21, 18:25, 21:25, 25:11, 15:9)
Mecz o 5. miejsce:
Słowenia - Belgia 3:0 (25:20, 26:24, 28:26)
Klasyfikacja końcowa:
1. Włochy
2. Francja
3. Bułgaria
4. Serbia
5. Słowenia
6. Belgia
7. Czechy
8. Polska
9. Grecja
10. Finlandia
11. Niemcy
12. Gruzja
Czytaj także:
Kolejny dreszczowiec w walce o finał. Polacy nie wytrzymali presji
Nie tak miało być. Koniec marzeń Polek o złotym medalu ME U-21
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski