Nowy środkowy bełchatowskiego klubu siatkarskiego rzemiosła uczył się w AZS Racibórz, a w 2006 roku został zawodnikiem rezerw PGE Skry Bełchatów występujących wówczas w pierwszej lidze.
- Bardzo dobrze wspominam ten czas, bo wyniosłem z niego naprawdę wiele. Uczyłem się wtedy samodzielności i wytrwałości, co było bezcenne w moim późniejszym życiu. Poznałem też wówczas wielu wartościowych zawodników, od których dużo się nauczyłem - mówi w wywiadzie dla klubowych mediów.
Dawid Gunia w sezonie 2007/2008 reprezentował Asseco Resovię Rzeszów, a w kolejnych latach bronił barw takich klubów jak AZS Częstochowa, AZS UWM Olsztyn, AZS Politechnika Warszawska, Transfer Bydgoszcz, MKS Będzin, Cuprum Lubin i Jastrzębski Węgiel.
Warto dodać, że 35-letni środkowy ma za sobą już łącznie aż 15 sezonów w PlusLidze. Najbliższy rok spędzi w PGE Skrze Bełchatów, gdzie będzie o miejsce w wyjściowej szóstce rywalizować będzie z Mateuszem Bieńkiem i Karolem Kłosem.
- Do rywalizacji podchodzę z szacunkiem. Tak jak do rywalizacji na mojej pozycji z każdym zawodnikiem, z którą spotkałem się w poprzednich klubach. Oczywiście cieszy mnie fakt, że będą miał okazję rywalizować z tak utytułowanymi zawodnikami i mam nadzieję, że przyniesie to wiele korzyści dla klubu - dodaje Dawid Gunia.
Czytaj także:
Wszystko jasne. Nikola Grbić podał skład na Ligę Narodów
Medale rozdane, a Polki w cieniu. Tak wygląda klasyfikacja Ligi Narodów
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski