Znamy nowe rywalki Polek w Lidze Narodów. Do elity wprowadził je znany w naszym kraju trener

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Belgijki nie obroniły swojego miejsca w Lidze Narodów siatkarek. W decydującym meczu przegrały z podopiecznymi Ferhata Akbasa, znanego w Polsce z pracy w Grupa Azoty Chemiku Police.

W niedzielę w Zadarze odbył się finał rozgrywek Challenger Cup siatkarek. Stawką było miejsce w przyszłorocznej Lidze Narodów. W tym roku po raz pierwszy drużyna, która spadła z elity, dostała szansę bronienia swojego miejsca w rozgrywkach. Ta pozycja przypadła Belgijkom.

I spisały się one bardzo dobrze, gdyż w ćwierćfinale bez straty seta ograły Czeszki, a w półfinale 3:1 Kolumbijki. O bilet do Ligi Narodów walczyły z Chorwatkami. Gospodynie w ćwierćfinale 3:0 pokonały reprezentację Kazachstanu, a w półfinale 3:1 Portorykanki.

Ku uciesze kibiców zgromadzonych w hali reprezentantki Chorwacji mocno weszły w mecz i pewnie wygrały premierową odsłonę. W kolejnej jednak Belgijki odpowiedziały, już na początku wypracowały sporą przewagę i wyrównały stan meczu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis nowej gwiazdy Barcy. Tak się przywitał z fanami

Trzecia partia była niemal lustrzanym odbiciem poprzedniej. Chorwatki zbudowały dużą przewagę na początku, Belgijki goniły, ale zabrakło im dystansu. W czwartym secie gra toczyła się punkt za punkt, ale gospodynie wypracowały trzypunktową zaliczkę. Nie dały już sobie wydrzeć awansu, wygrały decydującą partię 25:21, a cały mecz 3:1. Do awansu poprowadziła je Samanta Fabris, która zdobyła 31 "oczek".

W meczu o brąz lepsze okazały się Portorykanki, które ograły Kolumbijki 3:1.

Finał: 

Chorwacja - Belgia 3:1 (25:20, 21:25, 25:22, 25:21)

Mecz o 3. miejsce: 

Portoryko - Kolumbia 3:1 (27:25, 23:25, 25:23, 25:18)

Czytaj więcej:
Szykuje się sensacyjny powrót do PlusLigi? Reprezentacyjny przyjmujący może dołączyć do PGE Skry
Zaskakująca absencja Malwiny Smarzek w kadrze na MŚ. Są nowe informacje

Źródło artykułu: