Ale grają! Polki w czołówkach rankingów indywidualnych MŚ siatkarek

Za nami II faza MŚ siatkarek. Reprezentacja Polski awansowała do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Serbią. Dobra gra naszych siatkarek powoduje, że zajmują one czołowe miejsca w rankingach indywidualnych tego turnieju.

Jakub Fordon
Jakub Fordon
Joanna Wołosz WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Po 60 latach reprezentacja Polski awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata kobiet. Biało-Czerwone już zapisały się w historii, a to jeszcze nie koniec. Wciąż pozostają w grze o awans do półfinału. Powalczą o niego już wieczorem, o godzinie 20:30 z Serbią. Zespół ten broni tytułu wywalczonego cztery lata temu.

Dobra gra Polek powoduje, że w rankingach indywidualnych zajmują one wysokie lokaty. Magdalena Stysiak to obecnie druga najlepiej punktująca zawodniczka na tym turnieju. Dotychczas zdobyła ona 200 punktów. Na prowadzeniu jest Belgiijka, Britt Herbots z dorobkiem 222 "oczek". Trzecie miejsce przypada Paola Egonu (191). Kolejna z Biało-Czerwonych zajmuje osiemnastą lokatę i jest nią Olivia Różański (125). Nasza atakująca może przegonić rywalkę, jeżeli w meczu z Serbią będzie tak samo skuteczna jak dotychczas.

Natomiast jeżeli chodzi o punkty zdobywane w ataku, to wciąż liderem jest Herbots (203), ale inaczej wygląda to za jej plecami. Drugie miejsce przypada Egonu (169), natomiast za nią plasuje się Stysiak (163). Różański natomiast jest obecnie dziewiętnasta (99).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze

Po drugiej rundzie w rankingu rozgrywających pierwszą pozycje zajmuje Joanna Wołosz, która ma na swoim koncie 129 udanych wystaw.

Najwięcej rywalek na tym turnieju zatrzymała Ana Carolina Da Silva - 44. Gonią ją Stysiak oraz Agnieszka Korneluk, które ex aequo zajmują czwarte miejsce. Obie zablokowały przeciwniczki po 31 razy.

Lokatę w rankingu najlepiej zagrywających poprawiła Różański, która posłała 11 asów serwisowych. Daje jej to obecnie piątą lokatę. Tutaj liderem jest Andrea Drews, Amerykanka zapunktowała zagrywką 15 razy.

Jeżeli chodzi o najlepiej przyjmujące i broniące zawodniczki, to w czołówce brakuje Biało-Czerwonych. Być może rankingi poprawi nadchodzące spotkanie z Serbią, które odbędzie się już we wtorek wieczorem o godzinie 20:30.

Przeczytaj także:
Nie ma wątpliwości co do ćwierćfinałowego starcia. "Odrobimy te lekcje"

Czy po meczu z Serbią Stysiak będzie miała więcej punktów od Herbots?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×