LUK potrzebował aż siedmiu meczów do odniesienia pierwszego zwycięstwa w sezonie PlusLigi. Pokonanie 3:1 beniaminka BBTS-u Bielsko-Biała, w połączeniu z punktami zdobytymi w zakończonych tie-breakiem meczach, pozwalało na zajmowanie trzeciego miejsca, tyle że od końca tabeli. Za lublinianami byli tylko bielszczanie oraz Cuprum Lubin.
Z kolei Stal znalazła się po siedmiu kolejkach na trzecim miejscu w tabeli tylko za Jastrzębskim Węglem i Asseco Resovią Rzeszów. Walcząca w poprzednim sezonie tylko o utrzymanie drużyna zgłosiła chęć dostania się do ćwierćfinału aktualnych rozgrywek. Pojedyncze niepowodzenia nie odbierały dotąd impetu podopiecznym Daniela Plińskiego.
LUK podszedł do starcia z faworyzowanym przeciwnikiem nakręcony i w pierwszym secie odniósł zwycięstwo 29:27. Gospodarze prowadzili na początku partii, ale dali się złapać przy stanie 10:10. Później jeszcze kilkakrotnie chcieli oddalić się od Stali, ale decydujący cios zadali dopiero w walce na przewagi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!
Niesieni dopingiem gospodarze poczuli możliwość sprawienia niespodzianki. W drugim secie LUK Lublin ponownie wcześnie wyszedł na prowadzenie i nie pozwalał na rozpędzenie się nysianom. Gra drugoroczniaka w elicie sprawiała bardzo dobre wrażenie i została potwierdzona wynikiem 25:20.
W trzecim secie kibice obserwowali krótkie przebudzenie Stali Nysa. Wyżej notowana w tabeli drużyna przejęła kontrolę nad wydarzeniami i zwyciężyła 25:19. W składzie gości doszło do tego etapu meczu do licznych zmian. Grali w nim między innymi nieobecni w wyjściowej szóstce Zouheir El Graoui, Konrad Jankowski czy Rafał Buszek.
Sytuacja wróciła do "normy" w czwartym secie, a spokojniejsi w działaniu lublinianie zamknęli mecz punktem na 25:22. Najlepiej w ich szeregach zaprezentował się Wojciech Włodarczyk. MVP starcia zdobył 23 punkty, z których 19 atakiem przy 58 procentach skuteczności, a do tego dołożył trzy bloki oraz asa serwisowego. Po kilkanaście "oczek" dołożyli Rafał Faryna, Jeffrey Jendryk oraz Jan Nowakowski.
LUK Lublin - PSG Stal Nysa 3:1 (29:27, 25:20, 19:25, 25:22)
LUK: Komenda, Włodarczyk, Faryna, Jóźwik, Nowakowski, Jendryk, Watten (libero) oraz Tavares, Romać, Stajer, Gregorowicz (libero)
Stal: Abramowicz, Ben Tara, Gierżot, Zerba, Żukouski, Kwasowski, Dembiec (libero) oraz El Graoui, Buszek, Jankowski, Miyaura, Szczurek, Biniek (libero)
MVP: Wojciech Włodarczyk (LUK)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 78 | 36 | 28 | 8 | 91:51 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 78 | 34 | 25 | 9 | 89:38 |
3 | Asseco Resovia Rzeszów | 74 | 33 | 24 | 9 | 83:39 |
4 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 69 | 34 | 24 | 10 | 80:49 |
5 | PGE Projekt Warszawa | 64 | 32 | 22 | 10 | 75:46 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 62 | 35 | 22 | 13 | 75:56 |
7 | Trefl Gdańsk | 59 | 32 | 21 | 11 | 70:49 |
8 | PSG Stal Nysa | 50 | 33 | 16 | 17 | 61:58 |
9 | Ślepsk Malow Suwałki | 47 | 32 | 15 | 17 | 60:60 |
10 | Bogdanka LUK Lublin | 43 | 32 | 15 | 17 | 57:68 |
11 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 43 | 33 | 12 | 21 | 61:73 |
12 | GKS Katowice | 35 | 32 | 13 | 19 | 44:70 |
13 | Barkom Każany Lwów | 35 | 32 | 10 | 22 | 48:72 |
14 | KGHM Cuprum Lubin | 29 | 34 | 10 | 24 | 46:87 |
15 | Enea Czarni Radom | 15 | 32 | 3 | 29 | 30:89 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 8 | 30 | 3 | 27 | 22:87 |
Czytaj także: Niespodziewana bohaterka finału Tauron Ligi odchodzi
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?