"Wszystko co dobre, ma kiedyś swój koniec. To dla mnie czas, by zamknąć ten rozdział w życiu i rozpocząć nowy" - pisała w 2020 roku Iza Mlakar kończąc zawodową karierę. Ostatecznie jednak jej słowa nie miały przełożenia na rzeczywistość, bo po ponad dwóch latach zdecydowała się na powrót do siatkówki.
Po roku rywalizacji we włoskiej Serie A, gdzie reprezentowała barwy Igor Gorgonzola Novary Słowenka zdecydowała się odejść od sportu, by skupić się na studiach medycznych.
- Nie byłam w stanie pogodzić treningów z kontynuowaniem studiów, dlatego w kwietniu tego roku zdecydowałam, że muszę skupić się już tylko na medycynie i z tym wiążę moją przyszłość. To był trudny wybór, ale z drugiej strony otuchy dodaje mi świadomość, że osiągnęłam już w siatkówce tyle, ile sobie założyłam i czuję się spełniona - mówiła Mlakar w rozmowie z WP SportoweFakty przeprowadzonej w 2020 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!
- Dlaczego medycyna wygrała z siatkówką? Dla mnie bycie lekarzem to najlepsza praca na świecie. Zwłaszcza dla osoby takiej jak ja, której największym marzeniem jest niesienie pomocy drugiemu człowiekowi - argumentowała swój wybór Słowenka.
Studia medyczne Mlakar dobiegają końca, stąd jej decyzja o powrocie do siatkówki. Będzie reprezentować barwy OK Nova KBM Braniku Maribor, w którym występowała w latach 2012-2019.
- Ze względu na moją miłość do sportu i siatkówki znów wracam na siatkarskie boisko. I to oczywiście do klubu z Mariboru, w którym spędziłam najdłuższy okres mojej siatkarskiej kariery. Oczywiście, że chcę zdobywać puchary i tytuły mistrza kraju z moją drużyną - powiedziała Słowenka cytowana przez serwis odbojka.si.
Sztab szkoleniowy zespołu z Mariboru nie kryje radości z powrotu ich byłej zawodniczki do siatkówki. Zwłaszcza, że OK Nova KBM Branik ma problemy na jej pozycji. - Planuję, że Iza będzie gotowa (do gry - przyp. red.) w styczniu lub lutym, musimy uzbroić się w cierpliwość, po to, żeby uniknąć ewentualnych kontuzji. Jej jakość nie podlega dyskusji, potrafi wyjść na parkiet bez względu na przeciwnika. Jest dla nas wielkim wzmocnieniem, cieszę się, że wróciła do siatkówki i naszej drużyny - powiedział trener tej ekipy, Bruno Najdić, który pracował już z Mlakar w tym klubie, a także w reprezentacji.
Przeczytaj także:
Klubowe Mistrzostwa Świata. Wilfredo Leon show! Polak poprowadził swój zespół do triumfu
Typowy mecz mistrza z wicemistrzem Polski. O wszystkim zadecydował tie-break