Stal się przełamała. Uraz atakującego Barkomu

PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: siatkarze PSG Stali Nysa
PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: siatkarze PSG Stali Nysa

PSG Stal Nysa przełamała serię czterech porażek i pokonała Barkom Każany Lwów 3:1. Gorszą informacją dla lwowian jest kontuzja ich podstawowego atakującego, który doznał urazu.

Pierwsza runda PlusLigi właśnie tym meczem dobiegła końca. Barkom Każany Lwów podejmował PSG Stal Nysa. Goście walczyli o przełamanie serii czterech porażek z rzędu, z kolei ekipa z Lwowa o kolejne cenne trzy punkty po wygranej nad BBTS-em 3:0.

Trener Daniel Pliński zaskoczył, wystawiając w podstawowym składzie Rafała Buszka i Kento Miyaurę. Zastąpili oni odpowiednio Kamila Kwasowskiego oraz Wassima Ben Tarę.

To nysianie lepiej weszli w mecz. Za sprawą czujnej gry blokiem Michała Gierżota prowadzili już 9:6. Lwowianie jednak błyskawicznie wyrównali po dwóch dobrych zagrywkach Murata Yenipazara. Przez długi czas wynik oscylował wokół remisu, ale Barkom odskoczył po kolejnej potężnej zagrywce Turka. Błędy własne w końcówce pogrążyły przyjezdnych i to ekipa Ugisa Krastinsa cieszyła się z wygranej w premierowej odsłonie (25:20).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Stal nie podłamała się jednak tym faktem. Na boisku pojawił się Ben Tara. Skutecznie w ataku prezentował się Gierżot, blok dołożył Tsimafei Zhukouski i goście prowadzili już 6:2. Powiększyli przewagę do sześciu punktów za sprawą błędów własnych Barkomu. Na domiar złego urazu kostki Wasyl Tupchij, który musiał zejść z boiska. Stal absolutnie zdominowała tego seta i wygrała go 25:16.

Stal poszła za ciosem. Na samym początku trzeciej partii po asie dołożyli Ben Tara oraz Gierżot (6:3). Powiększyli przewagę do pięciu punktów po kolejnym asie polskiego przyjmującego. Lwowianie jednak przełamali niemoc. Zaczęli kończyć swoje kontry i wykorzystywali pomyłki rywali. Gdy z kontry zapunktował Mazenko, na tablicy wyników widniał remis. Słabe przyjęcie i błędy własne uniemożliwiły Barkomowi walkę w końcówce. Odsłonę zakończył zagrywką Rafał Buszek (25:19).

Barkom otworzył czwartego seta lepiej (2:0), ale szybko zgasł. Dwa asy serwisowe Ben Tary oraz kolejny blok Nicolasa Zerby pozwoliły Stali odskoczyć na trzy punkty. Goście poszli za ciosem, kolejny blok Argentyńczyka sprawił, że prowadzili już 11:6. Nysianie bez większych problemów kontrolowali przebieg spotkania. Wygrali seta 25:19 i cały mecz 3:1.

Barkom Każany Lwów - PSG Stal Nysa 1:3 (25:20, 16:25, 19:25, 19:25)

Barkom: Kvalen, Szczurow, Yenipazar, Tupczij, Firkal, Smoliar, Kanajew (libero) oraz Mazenko, Szewczenko, Hołowen, Żukov, Tewkun

Stal: Buszek, Gierżot, Żukowski, Zerba, Miyaura, Ambramowicz, Dembiec (libero) oraz El Graoui, Ben Tara, Szczurek, Biniek (libero)

MVP: Michał Gierżot (PSG Stal Nysa)

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 78 36 28 8 91:51
2 Jastrzębski Węgiel 78 34 25 9 89:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 74 33 24 9 83:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 69 34 24 10 80:49
5 PGE Projekt Warszawa 64 32 22 10 75:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 62 35 22 13 75:56
7 Trefl Gdańsk 59 32 21 11 70:49
8 PSG Stal Nysa 50 33 16 17 61:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 47 32 15 17 60:60
10 Bogdanka LUK Lublin 43 32 15 17 57:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 43 33 12 21 61:73
12 GKS Katowice 35 32 13 19 44:70
13 Barkom Każany Lwów 35 32 10 22 48:72
14 KGHM Cuprum Lubin 29 34 10 24 46:87
15 Enea Czarni Radom 15 32 3 29 30:89
16 BBTS Bielsko-Biała 8 30 3 27 22:87

Czytaj więcej:
Zakończyła sportową karierę, by zostać lekarką. Po ponad dwóch latach wraca do siatkówki

Komentarze (0)