Problemów Cerrad Enea Czarnych Radom ciąg dalszy
Drugi sezon z rzędu Cerrad Enea Czarni Radom muszą walczyć o utrzymanie w PlusLidze. Obecnie podopieczni Pawła Woickiego zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Oprócz problemów z wygraniem meczu, doszły jeszcze inne.
Radomianie pokazali się z dobrej strony, mimo że w rywalizacji z LUK-iem musieli radzić sobie w osłabieniu. Ze względu na kontuzje na parkiecie nie mogli pojawić się Piotr Łukasik, a także Bartosz Firszt.
Przed pojedynkiem z plasującą się na trzeciej lokacie Aluron CMC Wartą Zawiercie pojawił się kolejny problem. Czarni nie będą mogli skorzystać z Sebastiana Wardy. Środkowy radomian podczas porannej sesji treningowej w niedzielę na siłowni doznał urazu stopy.
"Kolejne badania potwierdziły poważniejszą kontuzję, a dokładnie złamanie piątej kości śródstopia. Przed 33-letnim siatkarzem teraz kilka tygodni przerwy od treningów oraz występów w barwach radomskiego klubu na parkietach PlusLigi mężczyzn" napisał klub w oficjalnym komunikacie.
Drużyna z Radomia na obecny moment ma siedem punktów więcej od BBTS-u Bielsko-Biała, mimo że wygrała tylko jeden mecz więcej. To jednak efekt porażek po tie-breakach, których w tym sezonie nie brakowało.
Przeczytaj także:
Beniaminek pokazał miejsce w szeregu najsłabszej drużynie Tauron Ligi
Zespół Joanny Wołosz wziął rewanż w Klubowych Mistrzostwach Świata