W starciu z LUK Lublin Cerrad Enea Czarni Radom ponieśli porażkę po tie-breaku. Tym samym zespół ten przegrał jedenaste spotkanie z rzędu. Podopieczni Pawła Woickiego po 16. kolejkach zajmują przedostatnie miejsce w tabeli PlusLigi z bilansem 2-14.
Radomianie pokazali się z dobrej strony, mimo że w rywalizacji z LUK-iem musieli radzić sobie w osłabieniu. Ze względu na kontuzje na parkiecie nie mogli pojawić się Piotr Łukasik, a także Bartosz Firszt.
Przed pojedynkiem z plasującą się na trzeciej lokacie Aluron CMC Wartą Zawiercie pojawił się kolejny problem. Czarni nie będą mogli skorzystać z Sebastiana Wardy. Środkowy radomian podczas porannej sesji treningowej w niedzielę na siłowni doznał urazu stopy.
"Kolejne badania potwierdziły poważniejszą kontuzję, a dokładnie złamanie piątej kości śródstopia. Przed 33-letnim siatkarzem teraz kilka tygodni przerwy od treningów oraz występów w barwach radomskiego klubu na parkietach PlusLigi mężczyzn" napisał klub w oficjalnym komunikacie.
Drużyna z Radomia na obecny moment ma siedem punktów więcej od BBTS-u Bielsko-Biała, mimo że wygrała tylko jeden mecz więcej. To jednak efekt porażek po tie-breakach, których w tym sezonie nie brakowało.
Przeczytaj także:
Beniaminek pokazał miejsce w szeregu najsłabszej drużynie Tauron Ligi
Zespół Joanny Wołosz wziął rewanż w Klubowych Mistrzostwach Świata
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!