Przeszli do niechlubnej historii. PGE Skra Bełchatów najsłabsza w historii PlusLigi!

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze PGE Skry Bełchatów

Drużyna PGE Skry w obecnym sezonie prezentuje się zdecydownaie poniżej oczekiwań. Nie jest przesądzone, czy zespół awansuje do fazy play-off. Bełchatowianie przegrali 13 z 21 spotkań. To najgorszy wynik zespołu od 20 lat!

W tym artykule dowiesz się o:

Osiem zwycięstw i trzynaście porażek, to aktualny bilans PGE Skry Bełchatów w sezonie 2022/2023 PlusLigi. Podopieczni Joela Banksa w obecnych rozgrywkach rozczarowują i wciąż nie mogą być pewni awansu do fazy play-off. Nieobecność w grze o medale, byłaby dla dziewięciokrotnych mistrzów Polski katastrofą. Obecnie zespół traci do ósmej PSG Stali Nysa aż pięć punktów.

Tak źle w szeregach żółto-czarnych nie było od lat. Po raz ostatni bełchatowianie poza czołową ósemką zostali sklasyfikowani w sezonie 1999/2000. Wówczas jednak najwyższa klasa rozgrywkowa funkcjonowała jako Seria A. To oznaczało spadek o klasę niżej. Rok później EKS Skra powróciła do elity, a następnie przystąpiła do gry już w Polskiej Lidze Siatkówki (PLS), debiutanckie zmagania kończąc na 3. pozycji.

Warto podkreślić, że ówczesny sezon dla drużyny również nie układał się najlepiej. Rundę zasadniczą podopieczni Wiesława Czaji zakończyli na piątej pozycji. W fazie play-off wyeliminowali Gwardię Wrocław, później jednak ulegli w półfinale Mostostalowi Azoty Kędzierzyn-Koźle w trzech meczach, a w starciu o brązowe medale odprawili Iwett Jastrzębie.

Przed drużyną z Bełchatowa jeszcze 9 spotkań, które rozstrzygną o przyszłości drużyny. Terminarz wydaje się obiecujący, bowiem żółto-czarni mierzyć się będą z Barkom Każany Lwów, Ślepskiem Malow Suwałki, Cuprum Lubin, GKS Katowice i Cerrad Enea Czarnymi Radom. Miesiącem prawdy będzie jednak marzec, kiedy zespół trenera Banksa zagra z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębskim Węglem, Indykpolem AZS Olsztyn i na zakończenie fazy zasadniczej z aspirującym do play-off LUK Lublin.

Bez względu na wynik końcowy w obecnym sezonie, działacze PGE Skry już myślą o wzmocnieniu drużyny w kontekście nadchodzącego sezonu. Zdaniem "Polsat Sport", do drużyny mają dołączyć Bartłomiej Lipiński i Karol Butryn z Indykpolu AZS Olsztyn. W gronie potencjalnych nabytków wymienia się także Mateusza Porębę. Z klubem pożegnać się mają natomiast Aleksandar Atanasijević, Karol Kłos i Mateusz Bieniek.

Czytaj także:
To może być hit transferowy. Wicemistrz świata zmieni barwy, ale pozostanie w PlusLidze?
Skra pokazała waleczne oblicze. Kosmiczny tie-break w szlagierze PlusLigi

ZOBACZ WIDEO: Mróz, wichura, a on wspinał się w takim stroju. Hit sieci!

Komentarze (1)
avatar
Ahmed Pol
24.01.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gadomski z Trefla (sądząc po wynikach słusznie) twierdzi że co kilka lat trzeba przewietrzyć zespół. A co w Skrze??? Nepotyzm i kolesiostwo synalek pseudo libero ma t chyba dożywocie, Łomacz to Czytaj całość