Drużyny dołączyły do Budowlanych w ćwierćfinałach Pucharu CEV

Getty Images / Lisa Guglielmi/LiveMedia/NurPhoto / Na zdjęciu: Siatkarki Savino Del Bene Scandicci.
Getty Images / Lisa Guglielmi/LiveMedia/NurPhoto / Na zdjęciu: Siatkarki Savino Del Bene Scandicci.

Siatkarki Savino Del Bene Scandicci oraz Olympiakosu Pireus potwierdziły wyższość nad przeciwniczkami i awansowały do ćwierćfinałów Pucharu CEV kobiet.

Rewanże o wejście do ćwierćfinałów Pucharu CEV rozpoczęły się we wtorek. Grot Budowlani Łódź potwierdzili wyższość nad VDK Gent zwycięstwem 3:0 na swoim terenie. Rywalizacja THY z Unet e-work Busto Arsizio nie została jeszcze dokończona z powodu trzęsienia ziemi, które dotknęło Turcję.

Już w środę Savino Del Bene Scandicci wygrało 3:0 z SSC Palmberg Schwerin. Włoska drużyna rządziła w hali przeciwnika i nie pozwoliła gospodyniom pomyśleć o odwróceniu losu dwumeczu. Pierwsze starcie drużyn zakończyło się wynikiem 3:2 dla Scandicci. Najtrudniej o postawienie na swoim było w drugim secie, którego faworyt zamknął akcją na 29:27 w walce na przewagi.

Podobnie wyglądał dwumecz Dukli Liberec z Olympiakosem Pireus. Grecka drużyna wybrała się na wyjazdowy rewanż po zwycięstwie u siebie i po raz drugi pokonała przeciwnika. Olympiakos wygrał w Czechach 3:1. Jedyne potknięcie zaliczył w trzecim secie, kiedy miał już zagwarantowany awans. Następnie powrócił na boisko i zamknął rywalizację w czwartej partii.

Do trzech ćwierćfinalistów Pucharu CEV dołączy zwycięzca dwumeczu THY z Busto Arsizio, a także "spadochroniarze" z trzecich miejsca w grupach Ligi Mistrzyń.

1/8 finału Pucharu CEV kobiet:

SSC Palmberg Schwerin - Savino Del Bene Scandicci 0:3 (19:25, 27:29, 19:25)

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Savino Del bene Scandicci

VK Dukla Liberec - Olympiakos Pireus 1:3 (22:25, 23:25, 25:20, 18:25)

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Olympiakos Pireus

ZOBACZ WIDEO: Ten kibic oszalał. Zobacz, co zrobił w trakcie meczu

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (0)