Szybko, łatwo i przyjemnie. BKS nie miał czego szukać w Rzeszowie

Kto nie wygrywa 3:0, ten przegrywa 2:3. Cuprum Lubin zaliczył wielki powrót!

Udany początek za sprawą Dominiki Pierzchały zanotowały bielszczanki (3:0), ale to w żaden sposób nie zmartwiło gospodyń. Chwila moment i po ataku Gabrieli Orvosovej było 5:4 dla Developresu. A za sprawą Ana Kalandadze to rzeszowianki miały trzy "oczka" przewagi (10:7).

To właśnie po ataku Gruzinki przewaga miejscowych wzrosła do sześciu punktów (14:8). Co prawda rywalki zniwelowały stratę o połowę, ale szybko Developres ją odzyskał. As serwisowy Magdaleny Jurczyk i było już 20:13 dla faworytek. Wicemistrzynie kraju nie wypuściły tej przewagi z rąk i po skutecznej kontrze Kalandadze objęły prowadzenie w meczu.

Ponownie lepiej kolejną partię rozpoczęły przyjezdne, które po błędzie Jelena Blagojević prowadziły 8:5, przez co Stephane Antiga poprosił o czas. To przyniosło efekt, bo za sprawą Kalandadze miejscowe były z przodu (11:10). Przez długi czas oglądaliśmy wyrównaną rywalizację, ale w końcu Developres odskoczył.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!

Ponownie doszło do tego dzięki znakomitej dyspozycji Gruzinki, a także Weroniki Centki, bowiem po jej asach serwisowych było 21:17. Ponownie rzeszowianki nie oddały przewagi, atak ich kapitanki sprawił, że wicemistrzynie kraju wygrały drugiego seta w tym meczu.

W trzeciej odsłonie tego pojedynku wreszcie lepiej wystartowały faworytki (4:0). Znakomita dyspozycja Izabelli Rapacz sprawiła, że powiększyła się przewaga Developresu (8:1). Po tym, jak pomyliła się Martyna Borowczak strata jej zespołu zwiększyła się do dziewięciu "oczek" (7:16).

Rzeszowianki przy tej przewadze zapewniły sobie piłkę setową, a konkretnie dokonała tego Orvosova (24:15). Ostatni punkt w tym spotkaniu zdobyła Kalandadze, która łącznie na swoim koncie zapisała 19 "oczek". Gruzinka zasłużenie wybrana została zawodniczką meczu.

Developres Bella Dolina Rzeszów - BKS BOSTIK Bielsko-Biała 3:0 (25:18, 25:21, 25:16)

Developres: Centka, Wenerska, Kalandadze, Jurczyk, Orvosova, Blagojević, Szczygłowska (libero) oraz Rapacz, Obiała, Bińczycka

BKS: Nowicka, Damaske, Pierzchała, Szczepańska-Pogoda, Borowczak, Majkowska, Nowak (libero) oraz Chmielewska, Abramajtys, Sobiczewska, Szymańska, Mazur (libero).

MVP: Ann Kalandadze (Developres)

Przeczytaj także:
Siatkarki Grot Budowlanych Łódź podtrzymały serię
Jednostronnie w Zawierciu. Stal jak dziecko we mgle