Niesamowita passa Projektu Warszawa trwa

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze Projektu Warszawa
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze Projektu Warszawa

W meczu 25. kolejki PlusLigi Projekt Warszawa pokonał Indykpol AZS Olsztyn 3:1. Była to już dziewiąta z rzędu wygrana warszawian.

Do starcia 25. kolejki PlusLigi siatkarze AZS-u przystąpili osłabieni brakiem Mateusza Poręby. W wyjściowej szóstce zabrakło też narzekającego ostatnio na uraz Bartłomieja Lipińskiego. Jednak nieobecność tych graczy nie przeszkadzała gościom w prowadzeniu wyrównanej walki z siatkarzami Projektu. Raz na minimalnym prowadzeniu była jedna, raz druga ekipa.

O wyniku pierwszej odsłony zadecydowała zacięta końcówka. Po skończonym przez Linusa Webera ataku pierwszą piłkę setową mieli miejscowi. Ale chwilę później akcję skończył Karol Butryn. Na jego dobry atak odpowiedział ze środka Piotr Nowakowski. Chwilę później sytuacyjną piłkę zaatakował Kevin Tillie. Nie skończył akcji i piłka wróciła na stronę warszawian. Tym razem Francuz wykorzystał szansę.

Początek drugiej odsłony był wyrównany. Jednak przy stanie 8:8 warszawianie odskoczyli. Po asie Jakuba Kowalczyka prowadzili 10:8. W dalszej części seta wynik się "rozjechał". W pewnym momencie podopieczni Piotra Grabana prowadzili 19:13. Pomogli w tym rywale, dokładając własne błędy. A gospodarze byli prawie bezbłędni. W końcówce olsztynianie odrobili część strat, ale nie byli już w stanie doprowadzić do remisu. Seta zakończył dobrze spisujący się w tym meczu Artur Szalpuk.

ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę

W trzeciej partii goście rzucili się do walki. Po ataku Karola Butryna odskoczyli na 6:4. Dwupunktowa przewaga przyjezdnych utrzymywała się. Trochę ożywienia wprowadziła zmiana rozgrywającego, na boisku pozostał Karol Jankiewicz. Olsztynianie wyraźnie się rozkręcili i po asie swojego atakującego prowadzili już 22:17. Nie dali już sobie wyrwać tej przewagi i po udanym ataku Taylora  Averilla mogli się cieszyć z pierwszego wygranego seta.

Przegrana partia podziałała na miejscowych trochę jak zimny prysznic. Włączyli w czwartym secie mocniejszą zagrywkę. Po dobrej serii w polu serwisowym Jakuba Kowalczyka wyszli na prowadzenie 8:4. Rozpędzeni warszawianie jeszcze powiększyli dystans. Po kolejnym asie środkowego Projektu prowadzili już 17:10. Olsztynianie nie potrafili przeciwstawić się świetnie dysponowanym rywalom. Dla podopiecznych Piotra Grabana była to już dziewiąta wygrana z rzędu.

Projekt Warszawa - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (26:24, 25:19, 21:25, 25:16)

Projekt: Firlej, Weber, Kowalczyk, Nowakowski, Tillie, Szalpuk, Wojtaszek (libero) oraz Grobelny

AZS: Pająk, Butryn, Averill, Jakubiszak, Karlitzek, Andringa, Hawryluk (libero) oraz Lipiński, Król, Jankiewicz

MVP: Jakub Kowalczyk (Projekt Warszawa)

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 78 36 28 8 91:51
2 Jastrzębski Węgiel 78 34 25 9 89:38
3 Asseco Resovia Rzeszów 74 33 24 9 83:39
4 Aluron CMC Warta Zawiercie 69 34 24 10 80:49
5 PGE Projekt Warszawa 64 32 22 10 75:46
6 Indykpol AZS Olsztyn 62 35 22 13 75:56
7 Trefl Gdańsk 59 32 21 11 70:49
8 PSG Stal Nysa 50 33 16 17 61:58
9 Ślepsk Malow Suwałki 47 32 15 17 60:60
10 Bogdanka LUK Lublin 43 32 15 17 57:68
11 PGE GiEK Skra Bełchatów 43 33 12 21 61:73
12 GKS Katowice 35 32 13 19 44:70
13 Barkom Każany Lwów 35 32 10 22 48:72
14 KGHM Cuprum Lubin 29 34 10 24 46:87
15 Enea Czarni Radom 15 32 3 29 30:89
16 BBTS Bielsko-Biała 8 30 3 27 22:87

Czytaj także:
-> Mecz bez historii w Krakowie. Ekspres w wykonaniu Jastrzębskiego Węgla
-> Cuprum Lubin zdołał się uratować

Komentarze (0)