Duża przewaga w szlagierze Tauron Ligi. Pokaz mocy przed grą o trofea

PAP / Marcin Bielecki / Na pierwszym planie zdjęcia siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów
PAP / Marcin Bielecki / Na pierwszym planie zdjęcia siatkarki Developresu Bella Dolina Rzeszów

Developres Bella Dolina Rzeszów czuł się na terenie Grupa Azoty Chemika Police jak w domu i zwyciężył 3:0. Mistrz Polski nie poradził sobie bez kapitan Jovany Brakocević-Canzian.

Sezon zasadniczy Tauron Ligi kończył się meczem mistrza z wicemistrzem Polski. Z reguły są to starcia o dużym ciężarze gatunkowym, ale akurat w środę stawka była niewielka. Developres był skazany na drugie miejsce w tabeli, a Chemik na trzecie.

W środę drużyny miały przetarcie przed turniejem finałowym Pucharu Polski i ćwierćfinałami mistrzostw Polski. Lepiej w bezpośrednich pojedynkach radzi sobie Developres i znów potwierdził to.

Chemik wyszedł na mecz bez Jovany Brakocević-Canzian i Martyny Łukasik, które próbowały zastąpić Joanna Sikorska oraz Natalia Mędrzyk. Developres zagrał na początku bez zaskakujących roszad w szóstce, a Ana Kalandadze i Gabriela Orvosova wcześnie przypomniały o mocy ich ataku. Zrobiło się 6:2, a następnie 10:5 dla rzeszowianek. Chemik co prawda dogonił przyjezdne punktem na 16:16, ale w końcówce Developres odjechał ponownie na 25:22.

ZOBACZ WIDEO: Oceniamy reprezentację Polski pod Santosem. Wymownie o Lewandowskim - Z Pierwszej Piłki #35

Chemik nie potrafił uciec również w drugim secie, sytuacja wyglądała na kontrolowaną przez Developres. Ekipa z Podkarpacia lepiej przyjmowała, co ułatwiało zadanie Katarzynie Wenerskiej. Z kolei w Chemiku a to rozgrywała Fabiola, a to Marlena Kowalewska, ale z takim samym przeciętnym efektem. Spokój ratował rzeszowianki w trudniejszych momentach i tym razem zwyciężyły 25:20.

Atmosfera szlagieru była nieco sparingowa, sporo było zmian w składach. Developres zamknął mecz asem serwisowym na 26:24 już z Weroniką Szlagowską oraz Katarzyną Bagrowską w szóstce. Wcześniej nie wykorzystał dwóch piłek setowych z rzędu, ale ich obrona była ostatnim podrygiem Chemika.

Grupa Azoty Chemik Police - Developres Bella Dolina Rzeszów 0:3 (22:25, 20:25, 24:26)

Chemik: Fabiola, Czyrniańska, Mędrzyk, Korneluk, Wasilewska, Sikorska, Stenzel (libero) oraz Kowalewska, Cipriano, Łukasik, Połeć

Developres: Wenerska, Blagojević, Kalandadze, Obiała, Jurczyk, Orvosova, Szczygłowska (libero) oraz Bińczycka, Szlagowska, Bagrowska, Centka, Rapacz, Przybyła (libero)

MVP: Katarzyna Wenerska (Developres)

Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty