BKS nie był gościnny dla Pałacu

Jakub Fordon 30 Marca 2023, 20:00

PAP / Zbigniew Meissner / Na zdjęciu: siatkarki BKS BOSTIK Bielsko-Biała

• Kolejna wielka impreza w Polsce? Prezes ujawnia szczegóły

Inauguracja tego pojedynku była jednostronna. Szybko ton rywalizacji zaczęły nadawać gospodynie, które po błędach rywalek prowadziły 11:5. A po serii punktowej było już 20:9 dla BKS-u. Paulina Damaske rozbiła przyjęcie bydgoszczanek, co wykorzystały jej koleżanki. Ostatecznie bielszczanie zwyciężyły 25:14 i od mocnego uderzenia rozpoczęły starcie z Pałacem.

W drugiej partii lepszy start zanotowały przyjezdne. Za sprawą asa serwisowego Kingi Różyńskiej było 9:3. Rywalki goniły i najpierw po błędzie Anny Lewandowskiej złapały kontakt (16:17), a następnie za sprawą Majki Szczepańskiej-Pogody doprowadziły do remisu (18:18).

Blok Damaske na Lewandowskiej sprawił, że BKS w końcówce wyszedł na prowadzenie (23:22). Jednak środkowa Pałacu naprawiła swój błąd zatrzymując Julię Nowicką, dzięki czemu jej zespół miał piłkę setową (24:23). W kolejnej akcji bydgoszczanki postawiły kropkę nad "i", bo błąd popełniła Szczepańska-Pogoda.

Trzeci set rozpoczął się lepiej dla bielszczanek. W połowie seta Damaske do spółki z Nowicką zapewniły prowadzenie 13:6. Pierwsza z wymienionych siatkarek rozgrywała znakomite spotkanie, dzięki czemu przewaga BKS-u jeszcze wzrosła. Po ataku Martyny Borowczak było już 21:8 i można było szykować się na kolejną partię.

Pałac poprawił nieco wynik, ale i tak gospodynie zwyciężyły z dużą pewnością (25:16). Pomogła w tym Różyńska, która zakończyła tę odsłonę pojedynku psując serwis.

Start kolejnej partii ponownie należał dla BKS-u, który w połowie prowadził identycznym wynikiem jak poprzednio (13:6). Raz po raz gospodynie wykorzystywały kłopoty rywalek w ataku, a w dodatku zagrywką straszyła Borowczak. W końcówce as serwisowy Lewandowskiej sprawił, że Pałac doszedł przeciwniczki na trzy punkty (19:22).

Na więcej bydgoszczanek stać nie było. Borowczak zapewniła swojej ekipie piłkę meczową, a nieudane przyjęcie wprowadzonej Julii Gliwy sprawiło, że Paulina Majkowska wykorzystała przechodzącą piłkę.

Tym samym w tabeli Tauron Ligi nie dojdzie już do zmian. Pałac ostatecznie zajął ósme miejsce i nie zdołał wyprzedzić #VolleyWrocław. Rywalem bydgoszczanek w play-offach będzie zwycięzca fazy zasadniczej, ŁKS. BKS będzie natomiast rywalizować z Energa MKS-em Kalisz.

BKS BOSTIK Bielsko-Biała - OnlyBio Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:14, 23:25, 25:16, 25:20)

MVP: Paulina Damaske (BKS)

Przeczytaj także:
"Nie jestem obrażony na nikogo". Semeniuk wyjaśnia, dlaczego siedzi na ławce