ŁKS miał najmniej problemów ze swoim ćwierćfinałowym przeciwnikiem w meczu rozegranym przed świętami wielkanocnymi. Łodzianki, jak przystało na zwyciężczynie sezonu zasadniczego, nie dały szans ósmym w tabeli bydgoszczankom. OnlyBio Pałac nie przekroczył granicy 20 małych punktów w ani jednym secie, a to nie zapowiadało niczego dobrego dla gospodyń w rewanżu w Bydgoszczy.
Pałac nie zamierzał jednak oddać awansu za darmo. W pierwszym secie zmienił wynik 6:10 na 13:11. Anna Lewandowska popisała się w tym czasie efektowną serią w polu serwisowym. ŁKS musiał raz jeszcze podkręcić tempo, żeby postawić na swoim w dość wyrównanym secie. Zakończył się on atakiem Lany Scuki na 25:23, a wcześniej ważne dla łodzianek były ataki doświadczonej Valentiny Diouf.
Druga partia wyglądała podobnie. Początek dla ŁKS-u, środek dla Pałacu, a końcówka dla faworyta. Podopieczne Jakuba Tęczy odwróciły wynik 7:8 na 11:8 głównie dzięki blokom. Do kolejnego zwrotu akcji doszło z powodu błędów bydgoszczanek, za które cena była wysoka. ŁKS nie oddał prowadzenia po raz drugi, a ostatnią akcję na 25:20 zakończyła Valentina Diouf.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!
Na boisku pojawiła się między innymi Zuzanna Górecka, której zabrakło w wyjściowej szóstce ŁKS-u. W trzecim secie reprezentantka Polski była wszędobylska i pomogła drużynie kontrolować wynik. Drużyna z Łodzi miała większy problem z pokonaniem przeciwniczek niż we własnej hali, ale ponownie nie oddała jej ani jednego seta. Konfrontacja zakończyła się blokiem na 25:13.
ŁKS zagra w półfinale z klubem lepszym w rywalizacji BKS-u BOSTIK Bielsko-Biała z Energa MKS-em Kalisz.
OnlyBio Pałac Bydgoszcz - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (23:25, 20:25, 13:25)
Wynik rywalizacji: 0:2 (do dwóch zwycięstw)
Pałac: Bałdyga, Żurowska, Nowakowska, Lewandowska, Różyńska, Ter Brugge, Witkowska (libero) oraz Łyszkiewicz
ŁKS: Ratzke, Piasecka, Scuka, Witkowska, Gryka, Diouf, Drabek (libero) oraz Górecka, Dróżdż, Hryszczuk, Gajer
MVP: Lana Scuka (ŁKS)
Czytaj także: Gigant w ćwierćfinale. Twarde starcie klubu Polaka
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?