Czas rozpocząć rywalizację półfinałową w PlusLidze. Zwycięzca fazy zasadniczej, Asseco Resovia Rzeszów, pierwszy mecz z Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle rozegra na własnym obiekcie. We własnej hali rywali gościć będzie także Aluron CMC Warta Zawiercie, która zmierzy się z Jastrzębskim Węglem.
Szybko, łatwo i przyjemnie - tak można określić walkę w ćwierćfinale rzeszowian. Ci w trzech meczach z PSG Stalą Nysa stracili zaledwie jednego seta, kiedy to rywalizowali na wyjeździe. Resovia pokazała swoją wyższość i bez żadnych problemów zameldowała się w półfinale.
ZAKSA musiała się napracować, by wyeliminować Projekt Warszawa. W tej rywalizacji odbyły się co prawda cztery spotkania, ale rozegrano aż 19 setów! Trzykrotnie bowiem o końcowym wyniku decydował tie-break. Ostatecznie mistrz Polski w serii triumfował 3-1. Dodając jeszcze grę w Lidze Mistrzów, poziom zmęczenia tej drużyny w tym sezonie jest już na wysokim poziomie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo
Trudno wskazać faworyta w tej rywalizacji, a także w pierwszym meczu obu zespołów. W sezonie zasadniczym Resovia u siebie wygrała 3:0, natomiast ZAKSA na własnym terenie straciła jedynie seta. Warto jednak odnotować, że kędzierzynian zasilił Bartosz Bednorz i od razu stał się kluczowym zawodnikiem. Od jego dyspozycji może zależeć to, czy goście będą w stanie pokonać rywala.
To właśnie na Bednorzu muszą skupić się rzeszowianie. Gdy nie uda im się go zatrzymać, będą mieli duży problem, by odnieść końcowy sukces. W Resovii kluczem do triumfu może okazać się Torey Defalco, który podobnie jak polski przyjmujący jest w bardzo dobrej formie. Może to półfinał, ale można nazwać go jednak małym finałem. Emocji nie powinno zabraknąć w żadnym spotkaniu tej rywalizacji.
W drugiej parze faworytem wydaje się Jastrzębski Węgiel, czyli wicemistrz Polski i tegoroczny finalista Ligi Mistrzów. Mimo że klub ten uplasował się o jedną lokatę niżej niż Aluron CMC Warta Zawiercie na koniec sezonu zasadniczego, to i tak ma lepsze notowania na to, by znaleźć się w finale.
W bezpośrednich pojedynkach za każdym razem wygrywali gospodarze. Tyle tylko, że jastrzębianie zwyciężyli bez straty seta, a zawiercianie po tie-breaku. Dużo nie brakowało jednak, by goście zamknęli tamto spotkanie w czterech partiach.
Ponadto Jastrzębski Węgiel miał znacznie łatwiejszą przeprawę w półfinale. Trefl Gdańsk był w stanie wygrać tylko jednego seta w trzech spotkaniach z tym rywalem. Natomiast w rywalizacji Warty z Indykpolem AZS Olsztyn potrzebny był decydujący mecz. Dopiero w nim zawiercianie zapewnili sobie awans.
W tym sezonie gospodarze przegrali tylko cztery spotkania u siebie. Stąd też mają spore szanse, by potwierdzić znakomitą dyspozycję na własnym terenie. A w przypadku, gdy zawiercianie wygrają wszystkie mecze domowe, to oni zameldują się w finale.
W Tauron Lidze odbyło się już pierwsze spotkanie półfinałowe, w którym Developres Bella Dolina Rzeszów bez straty seta pokonał Grot Budowlanych Łódź. W sobotę do gry wejdzie zwycięzca fazy zasadniczej, ŁKS Commercecon Łódź. Klub ten będzie faworytem w rywalizacji z BKS-em BOSTIK Bielsko-Biała.
Dość powiedzieć, że zespół z Bielska-Białej ostatni raz pokonał ŁKS... 6 grudnia 2020 roku. Od tego momentu łodzianki pokonały tego rywala siedmiokrotnie, w tym dwa razy w obecnym sezonie.
Jednak na terenie rywala BKS był w stanie doprowadzić do tie-breaka. W nim odbyła się gra na przewagi, w której minimalnie lepsze okazały się gospodynie. Podobnie jak w tamtym meczu, miejscowy siatkarki będą wyraźnymi faworytkami.
W ćwierćfinale ŁKS nie stracił żadnego seta, natomiast bielszczanki w domowym meczu z Energa MKS-em potrzebowały tie-breaka, by pokonać rywalki z Kalisza. Jednak na wyjeździe zaprezentowały się bardzo dobrze i wygrały 3:0. Teraz będą chciały sprawić w Łodzi sensację.
Półfinały PlusLigi:
Asseco Resovia Rzeszów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)
Aluron CMC Warta Zawiercie - Jastrzębski Węgiel, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Półfinał Tauron Ligi:
ŁKS Commercecon Łódź - BKS BOSTIK Bielsko-Biała, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Wilfredo Leon poprowadził Sir Safety Susa Perugię do zwycięstwa