Szybki mecz w finale włoskiej Serie A. Itas Trentino blisko mistrzostwa

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Itas Trentino
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Itas Trentino

Po dwóch zaciętych meczach w finale Serie A przyszła pora krótki mecz, który padł łupem Itasu Trentino. Drużyna Angelo Lorenzettiego w trzech setach pokonała Cucine Lube Civitanova i już tylko jedna wygrana dzieli ich od mistrzostwa Włoch.

Itas Trentino rozpoczął pierwszą partię od dwupunktowej przewagi, która trwała do wyniku 6:6 po udanym ataku Marlon Yanta. Dobre momenty Lube miało jednak krótko, ponieważ w ich szeregi wdarła się niemoc w ataku. Gracze trenera Angelo Lorenzettiego grali jak natchnieni, skutecznie eliminowali pierwszą akcję rywali zagrywką i skutecznie prezentowali się na kontrze, a główną rolę odgrywał Matej Kazijski (15:10).

Trener "Biancorossich" Gianlorenzo Blengini próbował rotować składem, lecz nic nie było w stanie powstrzymać rozpędzonych trydentczyków, którzy po doskonałej grze wygrali premierową odsłonę 25:17

Następny set podzielony był na trzy części. W pierwszej przeważał zespół Cucine Lube Civitanova. Bardzo dobrą pracę w ataku wykonywał duet Mattia Bottolo - Gabriel Garcia Fernandez, który pozostał na boisku po pojawieniu się w pierwszej partii. Mistrzowie Włoch wyraźnie poprawili się względem pierwszego seta, lepiej przyjmowali i wykorzystywali kontry (7:10).

W drugiej części gospodarze zaczęli gonić wynik i po bloku na Bottolo mieliśmy remis (11:11). Wywiązała się wyrównana walka, lecz pod koniec seta kontrolę zaczęli przejmować siatkarze Itasu - to była trzecia część seta, kiedy to Trentino ponownie świetnie zagrywało i grało blokiem. W drużynie Lube ponownie zaczęły gościć błędy. Finalnie to gospodarze wygrali 25:20 i byli o krok od zwycięstwa w meczu.

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

Zdawało się, że Cucine Lube Civitanova w trzecim secie podejmie jeszcze walkę, jednak Trentino nie spuszczało z tonu. Do pewnego momentu goście z Aleksandarem Nikołowem na czele dotrzymywali kroku rywalom, jednak kiedy Trentino znowu zaczęło skutecznie grać serwisem i z każdą kolejną akcją budowali sobie przewagę, z drużyny trenera Blenginiego zaczęło schodzić powietrze.

W ekipie "Trento" świetnie grał Kazijski, któremu pomagał Alessandro Michieletto. Dobrą zmianę dał również Donovan Dzavoronok. W pewnym momencie tablica wyników pokazywała 19:12 dla Itasu - siatkarze Lube zdołali później zdobyć jedynie trzy punkty więcej. Trzeci set zakończył się wynikiem 25:15 i zwycięstwem Itasu Trentino w całym meczu.

Itas Trentino - Cucine Lube Civitanova 3:0 (25:17, 25:20, 25:15)

Stan rywalizacji: 2:1 dla Itasu Trentino (do 3 zwycięstw)

Trentino: Sbertoli (1), Kazijski (18), Michieletto (15), Lavia (4), Podrascanin (10), D'Heer (5), Laurenzano (libero) oraz Nelli, Dzavoronok (4)

Lube: de Cecco, Zajcew, Nikołow (7), Yant (9), Chinenyeze (3), Anzani (4), Balaso (libero) oraz Garcia Fernandez (9), Bottolo (4), Diamantini (1), d'Amico

Zobacz także:
Pachnie sensacją w wielkim finale PlusLigi
Legenda bułgarskiej siatkówki powróci do reprezentacji?

Komentarze (0)