W Lidze Mistrzyń o tytuł powalczą dwa zespoły z Turcji. Oba są ze Stambułu, czyli miasta, gdzie króluje turecka siatkówka. W tym sezonie to właśnie kluby z tego państwa zdominowały rozgrywki.
W końcu w półfinale rywalizowały VakifBank, Eczacibasi oraz Fenerbahce. Stawkę uzupełniła Igor Gorgonzola Novara. Ostatecznie w finale znalazły się dwa pierwsze kluby.
Oznacza to, że VakifBank stanie przed szansą na obronę tytułu. W poprzednich rozgrywkach turecka drużyna okazała się lepsza od Prosecco Doc Imoco Conegliano.
W tym sezonie Eczacibasi i Vakifbank mierzyły się ze sobą trzykrotnie. Zespół Ferhata Akbasa w rozgrywkach ligowych dwukrotnie zwyciężał bez straty seta, natomiast w Klubowych Mistrzostwach Świata lepsza okazała się drużyna prowadzona przez Giovanniego Guidettiego.
Teraz czeka nas pojedynek, którego waga jest znacznie wyższa. W końcu oba kluby powalczą o triumf w elitarnych rozgrywkach. Eczacibasi może dokonać tego po raz drugi, wcześniej bowiem okazał się najlepszy w Europie w 2015 roku.
Głównymi aktorkami tego starcia powinny być atakujące. Grająca w roli kapitana Tijana Bosković odpowiedzialna jest za większość akcji, przez co jej forma może okazać się kluczowa w sobotni wieczór. Po drugiej stronie siatki wszystkie oczy zwrócone będą na Paolę Egonu.
Włoszka w tym sezonie zamieniła Imoco na VakifBank. Wszystko na to wskazuje, że już niebawem dojdzie do jej powrotu do klubu z ojczyzny. Tym samym w sobotę stanie przed szansą, by znów wygrać Ligę Mistrzyń, tyle że z inną drużyną.
Z uwagi, iż w sztabie szkoleniowym Eczacibasi znajduje się dwóch Polaków, na tę ekipę wielu kibiców z naszego kraju może patrzeć przychylniej niż na VakifBank. A należy pamiętać, że spotkanie mogą oglądać nasi rodacy, czekający na finał Ligi Mistrzów.
Trzeba przyznać, że ciekawie zapowiada się nie tylko finał Ligi Mistrzów. W końcu również u kobiet dojdzie do starcia dwóch drużyn z jednego kraju, miasta. To elektryzuje zarówno oba zespoły, jak i kibiców obu ekip.
Finał Ligi Mistrzyń:
VakifBank Stambuł - Eczacibasi Dynavit Stambuł, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Był przeciwko mistrzostwom w kraju Putina. Kapitan Francuzów jasno o Rosjanach na igrzyskach w Paryżu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"