Wicemistrzowie Europy z pierwszym zwycięstwem w Lidze Narodów

Reprezentacja Słowenii udanie rozpoczęła zmagania w Lidze Narodów. Siatkarze trenera Gheorghe Cretu w swoim premierowym starciu pokonali Serbów 3:1.

Janusz Siennicki
Janusz Siennicki
siatkarze reprezentacji Słowenii Materiały prasowe / volleyballworld.com / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Słowenii
Mecz lepiej otworzyli wicemistrzowie Europy, którzy na początku seta wygrywali już 4:0. Słoweńcy, dzięki skutecznej grze w ataku i kontrach prowadzili przez znaczną pierwszej partii. Dopiero pod jej koniec, dzięki dobrej grze Drazena Luburicia Serbowie zaczęli gonić wynik. Końcówka okazała się zacięta. Zwycięzcę pierwszej partii musiała wyłonić gra na przewagi. Piłki setowe cały czas przebywały po stronie Słoweńców, dopiero autowy atak Luburicia zakończył premierową odsłonę (31:29).

Druga partia rozpoczęła się od bardziej wyrównanej walki, lecz to podopieczni trenera Gheorghe Cretu mieli dwa punkty przewagi (11:9). Prowadzenie Słowenii nie trwało długo, ponieważ chwilę później zapunktował Luburić, a blokiem popracował Aleksandar Nedeljković. Swój wkład w atak dawał również Miran Kujundzić, co dało prowadzenie Serbom (14:17). Po ataku Petara Krsmanovicia jego zespół prowadził już 21:17, a gra ich rywali kompletnie stanęła w miejscu. Kropkę nad "i" udanej gry Serbii postawił Pavle Perić (19:25).

Podobnie jak na początku meczu, trzeciego seta lepiej rozpoczęła Słowenia (10:6). Trener Igor Kolaković próbował różnych zmian, lecz pewność gry rywali była za duża, a jego zespół popełniał coraz więcej błędów (18:13). Seta zakończył Tine Urnaut, dając prowadzenie swojej reprezentacji w meczu (25:20).

Od samego początku czwartej odsłony trwała walka punkt za punkt, która trwała do jego środkowej części (16:14). Słoweńcy utrzymywali dwa punkty przewagi, a po dwóch akcjach Klemena Cebulja i Jana Kozamernika mieli już 4-punktowe prowadzenie (20:16). W ostatniej akcji atak skończył Urnaut, co ukoronowało dobrą grę reprezentacji Słowenii w tym meczu.

Słowenia - Serbia 3:1 (31:29,19:25, 25:20, 25:21)

Słowenia: Ropret (2), Cebulj (11), Mozić (24), Urnaut (22), Pajenk (10), Kozamernik (8), Kovacić (libero) oraz Planinsic, Kok.

Serbia: Todorović (3), Luburić (21), Katić (3), Kujundzić (14), Krsmanović (9), Nedeljković (4), Kapur (libero) oraz Batak (1), Vucicević (3), Perić (8), Masulović.

Czytaj także:
Prezes PZPS boi się o siatkarzy. "Czy to trafia?"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×