Prezes PZPS boi się o siatkarzy. "Czy to trafia?"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Sebastian Świderski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Sebastian Świderski

W środę polscy siatkarze meczem z Francją rozpoczynają walkę w Lidze Narodów. O zdrowie naszych zawodników martwi się Sebastian Świderski. W rozmowie z Interią nie kryje wzburzenia tym, jak mocno napakowany jest terminarz spotkań.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeszcze 20 maja emocjonowaliśmy się finałem siatkarskiej Ligi Mistrzów pomiędzy Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębskim Węglem, a już kilka dni później rozpoczęło się zgrupowanie naszej kadry przed sezonem reprezentacyjnym. Gracze z najlepszych polskich klubów oczywiście nie musieli od razu przyjeżdżać na treningi pod wodzą Nikoli Grbicia, ale nie da się ukryć, że i tak mają mało czasu na odpoczynek. Podobnie jest zresztą z innymi siatkarzami.

Wymowny jest fakt, że po intensywnym sezonie klubowym sporo będzie się także działo w okresie reprezentacyjnym. Wszystko zaczyna się od Ligi Narodów. Później są zaplanowane mistrzostwa Europy, a na końcu najważniejszy turniej, czyli kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryżu. Ostatni mecz odbędzie się 8 października.

Liczba spotkań w okresie klubowym i reprezentacyjnym mocno niepokoi Sebastiana Świderskiego, prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

- Mówimy o tym, co było dobre, co powinno być lepsze, w którym kierunku iść. Ale czy to trafia? Skoro o tym rozmawiamy, raczej nie. Ale jeśli nie będziemy o tym mówić, ciężko będzie gdziekolwiek dotrzeć - powiedział Świderski w rozmowie z Interią.

- Dla nas jest ważne, by kropelka drążyła skałę. Wierzymy w to, że kiedyś nasz głos i sugestie zostaną usłyszane - dodał prezes PZPS.

Na razie ze strony Międzynarodowej Federacji Siatkarskiej (FIVB) nie słychać komunikatów o tym, by zmniejszono choćby liczbę meczów reprezentacyjnych. Również w rozgrywkach ligowych działacze chcą, by było jak najwięcej pojedynków, niekoniecznie myśląc o zdrowiu siatkarzy.

Czytaj także:
"Natchniony wizjoner". Znany Brazylijczyk zagra w PlusLidze

Komentarze (3)
avatar
Kazimierz Wieński
14.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
,Akurat prawda ,niech nie narzeka ,kadra szeroka a niektórzy np. Leon jeszcze w ogóle nie grali !!!! 
avatar
Kazimierz Wieński
13.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak dalej będą grali to NIE ,Grbicć chyba dał ciała , gra do niczego ,tylko Dulski i dale NIC ??????? 
avatar
Dianagruba
7.06.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Proszę martwię się o czrneckiego biedny musi brać wysokie wynadrodzenie