Komplet zwycięstw Japonii. Tie-break w starciu Argentyny z Holandią

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Japonii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Japonii

Nikt nie znalazł sposobu na Japonię w pierwszym turnieju Ligi Narodów. Sporych emocji dostarczyło starcie Argentyny z Holandią, które zakończyło się tie-breakiem.

Wyniki grającej pierwszy turniej Ligi Narodów u siebie Japonii robiły wrażenie. Przed spotkaniem z Francją zespół ten pokonał Iran (3:0), Serbię (3:1) oraz Bułgarię (3:0). A biorąc pod uwagę składy obu ekip, to zespół z Azji był zdecydowanym faworytem.

W połowie premierowej odsłony to Trójkolorowi prowadzili 11:6. Rywale ruszyli jednak w pogoń i udało im się doprowadzić do remisu (17:17). W końcówce oglądaliśmy zatem wyrównaną rywalizację.

Ostatecznie to jednak Francja jako pierwsza miała piłkę setową. Tej jednak nie udało jej się wykorzystać, przez co obejrzeliśmy grę na przewagi. W niej krótko broniła się Japonia, która ostatecznie przegrała 25:27.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękna partnerka Arkadiusza Milika zakończyła pewien etap

Początek drugiej odsłony starcia należał do siatkarzy z Kraju Kwitnącej Wiśni, ale w końcówce prowadzili Francuzi (21:20). Ci jednak ostatecznie przegrali 22:25, dzięki czemu Japonia wyrównała stan pojedynku.

Kolejne dwa sety miały praktycznie identyczny przebieg. Wyrównana rywalizacja, a w końcowych fazach dominacja Japończyków. Ci ostatecznie zwyciężyli 3:1 i zakończyli pierwszy turniej LN z kompletem zwycięstw.

Sporo emocji dostarczyło starcie Argentyny z Holandią. Pierwszy z wymienionych zespołów przegrał jedynie z Brazylią (2:3), natomiast drudzy musieli uznać wyższość tylko USA (0:3).

W premierowej odsłonie zwycięska drużyna potrzebowała aż 36 punktów, by udanie rozpocząć mecz. Te zdołali zdobyć Holendrzy, którzy jednak przegrali dwie kolejne partie do 20 i 17.

Zespół z Europy nie dał za wygraną i podniósł się w czwartej partii (25:20), doprowadzając dzięki temu do tie-breaka. Ten jednak, oprócz jednego momentu, odbył się pod dyktando Argentyny, która wygrała go 15:10.

Liga Narodów:

Japonia - Francja 3:1 (25:27, 25:22, 25:21, 25:20)

Argentyna - Holandia 3:2 (34:36, 25:20, 25:17, 20:25, 15:10)

Przeczytaj także:
Pierwsza porażka Polski w Lidze Narodów. "Tym razem tego zabrakło"

Komentarze (0)