Polki zagrają w meczu na szczycie Ligi Narodów

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarek
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Reprezentacja Polski siatkarek

Reprezentacja Polski przystąpi do trzeciego i ostatniego tygodnia części zasadniczej Ligi Narodów kobiet. Od razu czeka na nią duże wyzwanie i mecz z Amerykankami.

W tym artykule dowiesz się o:

Polki są rozpędzone w sezonie reprezentacyjnym. Rozegrały pierwszy mecz już ponad miesiąc temu i jak dotąd poniosły tylko jedną porażkę 0:3 z Holenderkami. Bilans Biało-Czerwonych w Lidze Narodów to siedem wygranych oraz jedna przegrana i pozwolił on po dwóch tygodniach prowadzić w tabeli.

Polska przeniosła się do Suwon w Korei Południowej, w którym rozegra jeszcze cztery mecze i nimi podsumuje część zasadniczą Ligi Narodów. Zagrożenie, że zespołu Stefano Lavariniego zabraknie w turnieju finałowym jest już niewielkie, czysto matematyczne, ale trzeba jeszcze postawić "kropkę nad i" na przykład w meczu z USA.

- W turniejach w Antalyi i w Hongkongu dziewczyny zagrały trochę lepiej, niż się spodziewałem. Jednak nie dlatego, że sądziłem, że nie mają jakości by tak grać, bo wiem, że stać je na dużo. Po prostu myślałem, że w tym momencie sezonu, na samym jego początku, nasza gra może wyglądać trochę gorzej - mówi selekcjoner Lavarini.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

Wejście w turniej w Suwon nie będzie proste. Polska zmierzy się z zespołem, który po dwóch tygodniach znajdował się na drugim miejscu w tabeli z identycznym bilansem siedem wygranych oraz jedna porażka. USA miało o punkt mniej niż Biało-Czerwone, a sposób na pokonanie Amerykanek znalazła Japonia w meczu zakończonym tie-brakiem.

Polki wygrały już z Amerykankami pod wodzą Stefano Lavariniego. W poprzednim sezonie reprezentacyjnym pokonały przeciwnika 3:0. Do spotkania doszło w drugiej grupie mistrzostw świata. Biało-Czerwone odniosły zwycięstwo z USA po serii siedmiu porażek.

Reprezentacja USA stała się specjalistką od wygrywania Ligi Narodów od momentu jej powstania. Amerykanki sięgały po trofeum w 2018, 2019 i 2021 roku. Generalnie tylko od początku poprzedniej dekady drużyna triumfowała w igrzyskach olimpijskich w 2020 roku, w mistrzostwach świata w 2014 roku, a także trzykrotnie w czempionacie kontynentalnym.

Polska wygrywała już w tym sezonie z innymi utytułowanymi i posiadającymi klasowe siatkarki zespołami. Tym samym także do starcia z Amerykankami powinna podejść bez kompleksów.

USA - Polska / śr. 28.06.2023 godz. 8:30

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty