Łodzianki napsuły nam sporo krwi - komentarze po spotkaniu Organika Budowlani Łódź - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna

- Dziewczyny z Łodzi napsuły nam naprawdę sporo krwi i pokazały, że będą w stanie odebrać punkty wielu zespołom - mówiła po wygranej 3:1 z Organiką Budowlanymi Łódź kapitan mistrzyń Polski, Aleksandra Jagieło.

Aleksandra Jagieło (kapitan Muszynianki Fakro Muszyna): Dziewczyny z Łodzi napsuły nam naprawdę sporo krwi i pokazały, że będą w stanie odebrać punkty wielu zespołom. Pokazały, że są w stanie sprawić jeszcze niejedną niespodziankę w tych rozgrywkach. My dopiero od trzeciego seta zaczęłyśmy prezentować dobrą zagrywkę i utrudniłyśmy rywalkom grę w przyjęciu, przez co gra im się nieco posypała.

Małgorzata Niemczyk (kapitan Organiki Budowlanych Łódź): Bardzo żałuję, że zabrakło nam punkcika w drugim secie i nie udało się zdobyć punktu w tym spotkaniu, co byłoby dużą niespodzianką. My na pewno musimy jeszcze dużo pracować na treningach, żeby wszystko poukładać. Pierwszy set meczu z Muszynianką pokazał, do czego powinniśmy dążyć jako zespół.

Bogdan Serwiński (trener Muszynianki Fakro Muszyna): Wiemy jak zakończył się dla nas poprzedni sezon. Wtedy także na inaugurację przegraliśmy we Wrocławiu pierwszego seta na przewagi w meczu telewizyjnym. Mam nadzieję, że dzisiejsza sytuacja będzie dla nas dobrą wróżbą.

Wiesław Popik (trener Organiki Budowlanych Łódź): Cieszę się, że dwa pierwsze sety nie wyglądały jak te dwa ostatnie, o których musimy zapomnieć i jak najszybciej wyciągnąć z nich wnioski. Cieszy mnie również to, że dziewczyny nie przegrały tego meczu "w szatni" i wyszły na spotkanie z prawdziwą wolą walki. Pewnie przed meczem jeden wygrany set niejeden brałby w ciemno, ale w niedzielę zabrakło nam trochę szczęścia, by mecz zakończyć ze zdobyczą punktową. Gramy jednak coraz lepiej i to co nie udało się w meczu z Muszynianką, uda się w następnych spotkania.

Źródło artykułu: