To był punkt zwrotny w meczu Polaków. Trybuny oszalały! [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Świetna postawa Mateusza Bieńka
Twitter / Polsat Sport / Świetna postawa Mateusza Bieńka
zdjęcie autora artykułu

Sporych emocji dostarczył półfinał Ligi Narodów, w którym Japończycy zmierzyli się z Polakami. Ostatecznie to Biało-Czerwoni mogli cieszyć się z triumfu 3:1. Spore znaczenie miało to, co pod koniec drugiego seta zrobił Mateusz Bieniek.

W tym artykule dowiesz się o:

Lepiej w sobotni półfinał Ligi Narodów weszła reprezentacja Japonii - w pierwszym secie ta drużyna wygrała 25:19. Biało-Czerwoni od razu wzięli się do pracy, choć druga odsłona spotkania nie przebiegała tak, jakby sobie życzyli.

Były problemy, były trudności. Rywale stawiali twarde warunki do samego końca. Na szczęście w decydującym momencie ani trochę nie zawiódł Mateusz Bieniek.

To właśnie on wykorzystał piłkę setową w drugiej części starcia Japonia - Polska.

- I to jest cały "Bieniu" - powtórzył dwukrotnie rozemocjonowany komentator Polsatu Sport. - Jemu ręka nie zadrżała - dodawał po chwili. Na trybunach zapanowało natomiast prawdziwe szaleństwo.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Kulisy meczu z Brazylią i radość po zwycięstwie!

To właśnie ta akcja odwróciła losy starcia japońsko-polskiego. Po wygraniu drugiego seta Polakom szło już lepiej. W trzeciej odsłonie sobotniego spotkania wygrali 25:17, a w czwartej - 25:21.

Tym samym reprezentacja Polski awansowała do wielkiego finału Ligi Narodów. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (23 lipca) o godz. 20:00. Podopieczni Nikoli Grbicia zagrają ze Stanami Zjednoczonymi lub Włochami.

Zobacz, jak drugiego seta skończył Mateusz Bieniek:

Czytaj także: > Wielkie osłabienie Polaków! Gwiazda nie zagra w półfinale Ligi Narodów"Niewidzialna siła". Wlazły mówi, co daje przewagę Polakom

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy reprezentacja Polski wygra Ligę Narodów?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)