ZAKSA skompletowała kadrę. Jest nowy środkowy

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle ponownie zbudowała bardzo silny skład. Nowym zawodnikiem zwycięzcy Ligi Mistrzów został jeden z najlepszych środkowych w PlusLidze.

Walka o pierwszą szóstkę w szeregach Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zapowiada się niezwykle pasjonująco. We wtorek oficjalnie nowym zawodnikiem wicemistrzów Polski został Andreas Takvam.

Reprezentant Norwegii po raz pierwszy do PlusLigi trafił w 2014 roku, zamieniając norweski Nyborg VBK na Effector Kielce. Po dwóch sezonach gry w Kielcach Norweg przeniósł się do Niemiec (w latach 2016-2019 grając w VfB Friedrchshafen). Cztery ostatnie sezony Andreas Takvam spędził ponownie w PlusLidze, w barwach Ślepska Malow Suwałki.

Teraz uzupełni zestawienie środkowych Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, meldując się wśród takich zawodników jak David Smith, Dmytro Pashytskyy i Twam Wiltenburg.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"
[b]

[/b]- ZAKSA to ten typ klubu, jakiego szukałem od dłuższego czasu, tym bardziej oferta z Kędzierzyna-Koźla bardzo mnie ucieszyła i nie musiałem się nad nią zastanawiać zbyt długo. Przed najbliższym sezonem stawiam sobie ambitne cele, chciałbym razem z ZAKSĄ sięgać po kolejne trofea - powiedział środkowy dla oficjalnej strony klubu.

Takvam dodał, że magnesem dla niego była także gra w Lidze Mistrzów, której zasmakował już w barwach VfB Friedrchshafen. - Nie ukrywam, że w ostatnich brakowało mi tych emocji i rywalizacji na arenie międzynarodowej, dlatego też nie mogę się doczekać początku sezonu – dodał Andreas Takvam.

Andreas Takvam to drugi po Danielu Chitigoi nowy zawodnik, który w sezonie 2023/2024 będzie bronił barw Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Zobacz także:
Udany start Polek na mistrzostwach Europy
Polki wyprzedzone. Brazylia nie zmarnowała okazji w uniwersjadzie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty