Mistrzynie świata zdemolowały rywalki w Gandawie

PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Serbii
PAP / Tomasz Wiktor / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Serbii

Reprezentacja Serbii bez najmniejszych problemów pokonała 3:0 Ukrainę w swoim pierwszym meczu mistrzostw Europy 2023. Obie drużyny będą rywalkami polskich siatkarek w fazie grupowej.

[u][b]

[/b][/u]Pierwsze dla obu reprezentacji spotkanie podczas europejskiego czempionatu znakomicie rozpoczęły podopieczne Giovanni Guidettiego. Nieskuteczność Ukrainek w ataku natychmiast przerodziła się w wysokie prowadzenie jego podopiecznych (7:1). Od początku meczu znakomicie dysponowana była liderka ekipy z Balkanów, Tijana Bosković.

Ukrainki kompletnie nie radziły sobie z przyjęciem zagrywki, co znacząco ułatwiało ich rywalkom ustawianie szczelnego bloku. Wicemistrzynie świata ani przez moment nie poczuły zagrożenia ze strony rywalek i bez większych problemów wygrały premierowego seta do 14.

Drugi był zdecydowanie bardziej wyrównany. W zespole ukraińskim wzrosła skuteczność w ofensywie i w końcu zafunkcjonował punktowy blok. Od pierwszych akcji jednak Serbki uzyskały przewagę kilku oczek, choć w porównaniu do poprzedniej partii nieco częściej zdarzały im się błędy w organizacji gry.

Przy wyniku 16:14 trener Guidetti był zmuszony nawet do wzięcia przerwy dla swojego zespołu, w celu zastopowania udanej serii rywalek. Końcówka należała jednak do faworytek, a seta zakończył as serwisowy Maji Ognjenović.

ZOBACZ WIDEO: Czas zacząć mistrzostwa! - #PodSiatką

W kolejnej i zarazem ostatniej odsłonie Ukrainki nie miały już nic do powiedzenia. Powtarzały się ich ogromne problemy w przyjęciu zagrywki, co błyskawicznie wykorzystywały rywalki. Dodatkowo ich skuteczność w ataku ponownie była zatrważająco słaba.

Mistrzynie świata zanotowały tym samym pierwszą wygraną podczas mistrzostw Europy. W poniedziałek o godzinie 17:00 zmierzą się z reprezentacją Polski. 

Mistrzostwa Europy siatkarek 2023, grupa C

Serbia - Ukraina 3:0 (25:14, 25:19, 25:16)

Czytaj także:
"To było co najwyżej średnie granie". Drzyzga jasno o mankamentach Polaków
- Rumunki odbiły sobie porażkę na inaugurację

Komentarze (0)