ME siatkarzy. Polacy wreszcie wchodzą do gry. Sprawdź plan dnia

WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jakub Kochanowski i Paweł Zatorski w reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Michał Mieczkowski / Jakub Kochanowski i Paweł Zatorski w reprezentacji Polski

Czwartego dnia ME siatkarzy do gry wreszcie przystąpią reprezentanci Polski. Pierwszym rywalem Biało-Czerwonych będą Czesi. W czwartek zagra też kilku innych faworytów. Sprawdź plan dnia.

Aż osiem spotkań rozegranych zostanie w czwartek w ramach ME 2023. W grupie A, której domem jest włoska Perugia, swój drugi mecz rozegrają Włosi. Ich rywalem będzie Estonia i to Italia jest zdecydowanym faworytem. Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 21:00. Wcześniej, bo o 18:00, do gry przystąpią Serbowie oraz Belgowie. Faworytem wydaje się zespół z Bałkanów.

W Warnie odbędą się dwa spotkania grupy B. Najpierw Ukraina rywalizować będzie z Chorwacją. Nasi wschodni sąsiedzi pokazali w starciu ze Słowenią, że stać ich na wiele. Co prawda przegrali 1:3, ale był to wyrównany mecz. Następnie w Warnie rozegrane zostanie spotkanie Bułgarii z Finlandią. Bułgarzy nie mogą sobie pozwolić na wpadkę, jeśli myślą o sukcesie na ME.

Swój pierwszy mecz na mistrzostwach Europy rozegrają Polacy. W Skopje o godzinie 20:00 zmierzą się z Czechami i każdy inny wynik niż 3:0 będzie niespodzianką. Zanim Biało-Czerwoni wybiegną na boisku, w stolicy Macedonii Północnej dojdzie do spotkania Czarnogóry z Holandią.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polska pokonała Ukrainę! Zobacz kulisy meczu ME

Drugi mecz rozegrają za to Francuzi, którzy mają za sobą wygraną z Turcją. Kolejnym rywalem mistrzów olimpijskich będą Portugalczycy. Z kolei o godzinie 20:00 Rumunia zmierzy się z Izraelem.

Plan dnia:

Grupa A (Perugia):

Serbia - Belgia (godz. 18:00)

Estonia - Włochy (godz. 21:00)

Grupa B (Warna):

Ukraina - Chorwacja (godz. 17:30)

Finlandia - Bułgaria (godz. 20:30)

Grupa C (Skopje):

Czarnogóra - Holandia (godz. 17:00)

Polska - Czechy (godz. 20:00)

Grupa D (Tel Awiw):

Francja - Portugalia (godz. 17:00)

Rumunia - Izrael (godz. 20:00)

Czytaj także:
Vargas zrobiła różnicę. Show Polek i Turczynek w walce o półfinał
Piękne słowa Bartosza Kurka. "Dziewczyny, nie byłybyście sobą"

Komentarze (0)