W poprzednim sezonie reprezentacyjnym Włosi świętowali zdobycie mistrzostwa świata w Katowicach. W 2023 roku chcą cieszyć się z tytułu w mistrzostwach Europy przed publicznością w Rzymie. Na drodze Italii do sukcesu stoi już tylko jedna drużyna - Polska.
W półfinale Włosi nie mieli dużego problemu z Francuzami. Konfrontacja była pod kontrolą podopiecznych Ferdinando De Giorgiego, którzy zwyciężyli w trzech setach. Italia nie straciła dużo energii przed zaplanowanym na sobotni wieczór finałem.
Duże wrażenie na publiczności w Rzymie zrobiła akcja, którą akurat Włosi przegrali. Była to trwająca ponad pół minuty wymiana, która pozwoliła Francuzom zdobyć punkt na 9:13 w drugim secie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Włosi szaleli w obronie, żeby nie pozwolić piłce na lądowanie po ich stronie siatki. Potrzeba było czegoś specjalnego do zakończenia akcji, a był nim atak Earvina Ngapetha po bardzo ciasnym skosie. Tym razem gospodarzom meczu nie udało się podbić piłki.
Zobacz efektowną akcję w półfinale ME 2023:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?