Do nietypowej sytuacji doszło w trakcie trzeciego seta. Wówczas przy stanie 16:15 dla Finlandii jeden z zawodników tego zespołu z pełną mocą kończył atak. Słoweńcy natomiast sygnalizowali, że wyskoczą do bloku, ale w ostatniej chwili schowali ręce. Wśród blokujących był Klemen Cebulj, który z wielką energią cieszył się z pomysłu, który dał jego drużynie punkt na remis w secie.
Najprawdopodobniej jego radość nie spodobała się Eemi Tervaporttiemu. Rozgrywający fińskiej kadry wdał się w dyskusję z Cebuljem przy siatce.
Obaj siatkarze energicznie ze sobą dyskutowali i wtedy do akcji wkroczyli sędziowie. Również inni zawodnicy starali się czuwać, by nie doszło do jeszcze większej sprzeczki.
Później Cebulj i Tervaportti musieli udać się do głównego arbitra. A ten pokazał im czerwoną kartkę. Szczególnie Słoweniec przyjął tę decyzję z uśmiechem na twarzy. Obaj siatkarze po jakimś czasie złagodzili swój konflikt.
"Pod koniec meczu Klemen Cebulj i Eemi Tervaportti uścisnęli sobie dłonie i po prostu się z tego śmiali" - napisał portal Volleyball World na Twitterze, pokazując nagranie z całego zajścia.
Mecz Słowenia - Finlandia zakończył się wynikiem 3:1.
Zobacz wideo:
Czytaj także:
Sprawdź tabelę po meczu Polska - Kanada
ZOBACZ WIDEO: Polscy siatkarze już w Chinach! Walczą o awans na igrzyska olimpijskie