Awansował na IO i zrezygnował z pracy. Sensacyjna decyzja trenera

Materiały prasowe / volleyball.world / Na zdjęciu: Renan Dal Zotto
Materiały prasowe / volleyball.world / Na zdjęciu: Renan Dal Zotto

W nocy z niedzieli na poniedziałek odbyło się ostatnie spotkanie turnieju kwalifikacyjnego siatkówki mężczyzn do Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Przepustkę do Francji wywalczyli sobie Brazylijczycy, lecz ich trener podjął sensacyjną decyzję.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę swoje ostatnie spotkanie w ramach turnieju kwalifikacyjnego do IO w 2024 w Paryżu rozegrali reprezentanci Brazylii. Canarinhos pokonali Włochów 3:2 (25:23,23:25,15:25,25:17:15:11). Gospodarze jednego z trzech turniejów byli niemal perfekcyjnie podczas jego trwania.

W siedmiu spotkaniach rozegranych w dziewięć dni Brazylijczycy przegrali tylko raz - z Niemcami 1:3. Pozostałe mecze padły ich łupem, co przełożyło się na kwalifikację olimpijską.

Po meczu z Włochami dość sensacyjną wiadomość przekazał trener Brazylii Renan Dal Zotto. 63-latek w wywiadzie przekazał, że przestaje pełnić funkcję trenera kadry narodowej i odchodzi z reprezentacji.

Tą decyzją zaskoczeni byli wszyscy, łącznie ze sztabem szkoleniowym i siatkarzami, którzy o niczym nie wiedzieli. Były już szkoleniowiec Brazylii uargumentował swoją decyzję chęcią przerwy i problemami zdrowotnymi.

- Podjąłem decyzję w tym tygodniu, rozmawiałem o tym z żoną. Teraz czas na przerwę. To decyzja moja i rodziny, rezygnuję z pracy z kadrą, ale nie odchodzę z siatkówki. Spowodowane jest to też przez medyczne powody po tym wszystkim, co przeszedłem w 2021 roku - przekazał Renan Dal Zotto.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polacy lepsi od Meksyku. Zobacz kulisy meczu

Zobacz także:
Nie kryje entuzjazmu po turnieju w Chinach. "Polacy zaprezentowali się na szóstkę"
Siedem drużyn z kwalifikacją na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Wśród nich Polacy

Komentarze (0)