W poniedziałek zakończone zostaną kolejki zarówno w PlusLidze, jak i w Tauron Lidze. Zdecydowanie bardziej wyczekiwane będzie spotkanie u mężczyzn z uwagi na to, że będzie to pierwszy mecz beniaminka.
AZS Częstochowa opuścił PlusLigę w 2017 roku, a teraz wraca jedynie klub z tego samego miasta. Exact Systems Hemarpol, której do tej pory znany był z nazwy Norwid, postanowił dokonać zmiany tuż przed startem rywalizacji w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mimo że ta znikła, to wieszcz pozostał w herbie klubu.
Częstochowianie dość niespodziewanie wywalczyli awans, mocno zaskakując siatkarską społeczność. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że zainteresowanie meczami będzie na dość wysokim poziomie. Do drużyny dołączyli Amerykanin Kaleb Jenness, Kanadyjczyk Byron Keturakis, Norweg Oscar Espeland, Tunezyjczyk Aymen Bouguerr oraz spore grono Polaków: Piotr Hain, Bartłomiej Janus, Łukasz Rymarski i dobrze rokujący Dawid Dulski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"
Trzeba jednak powiedzieć wprost, że przed beniaminkiem trudne zadanie zarówno na przestrzeni sezonu, jak i w poniedziałkowym meczu. Do Częstochowy przyjedzie Ślepsk Malow Suwałki, który ma aspiracje na play-offy.
W poprzednim sezonie zespół ten uplasował się na dziewiątym miejscu i był o krok od rywalizacji w ćwierćfinale. Pomóc mają w tym nowe nabytki na czele ze Słoweńcem Żiga Sternem. Oprócz niego do Ślepska dołączyli także Serb Maksim Bucujlevic, Argentyńczyk Joaquin Gallego, Bartosz Firszt, Konrad Stajer, Jakub Macyra oraz Ernest Kaciczak.
Tym samym zespół z Suwałk dysponuje nazwiskami, szczególnie w pierwszej szóstce, którzy mogą zagrozić wielu drużynom. Stąd też to właśnie Ślepsk będzie faworytem rywalizacji w Częstochowie.
W Tauron Lidze kolejkę zamknie rywalizacja PGE Rysic Rzeszów z MOYA Radomką Radom. Podobnie jak w Częstochowie, w tym spotkaniu jest zdecydowany faworyt, a mowa oczywiście o wicemistrzu Polski.
Rzeszowianki pod nową nazwą nie przegrały jeszcze seta z zespołami z Bydgoszczy i Kalisza. A teraz gościć będą drużynę z Radomia, która na starcie przegrała z kaliszankami 1:3, by następnie ograć beniaminka z Mielca 3:1.
Mimo że Radomkę zasiliła m.in. etatowa kadrowiczka Maria Stenzel, to kadra tego zespołu nie powala. Stąd też w Rzeszowie siatkarki z Radomia nie powinny mieć większych szans na zgarnięcie punktów.
PlusLiga, 1. kolejka:
Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Ślepsk Malow Suwałki, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Tauron Liga, 3. kolejka:
PGE Rysice Rzeszów - MOYA Radomka Radom, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Przeczytaj także:
Zgaszona Asseco Resovia. Inauguracyjny komplet Projektu Warszawa