Niedzielne starcie w Zawierciu zapowiadało się bardzo ciekawie, a jego faworytem wydawała się miejscowa ekipa. Jednakże lublinianie zamierzali postawić wyżej notowanemu rywalowi trudne warunki gry i od początku konfrontacji na boisku trwała wymiana ciosów. Dobrze poczynał sobie Tobias Brand, po którego punktowej zagrywce goście prowadzili 9:8. Przez pewien czas wynik ciągle oscylował wokół remisu aż w końcu przyspieszył Miguel Tavares Rodrigues i podopieczni Michała Winiarskiego wypracowali sobie w końcówce trzy punkty przewagi (20:17). Zawiercianie już nie dali się dogonić i triumfowali w inauguracyjnym secie pewnie do 19.
Po zmianie stron siatkarze Aluronu CMC Warty nie zamierzali zwalniać tempa, zaś w ich szeregach brylował Trevor Clevenot, dzięki któremu wygrywali 12:10. Mateusz Bieniek oraz spółka kontrolowali boiskowe wydarzenia i nie pozwalali swoim przeciwnikom na zbyt wiele. Ostatecznie półfinaliści PlusLigi w poprzednim sezonie zwyciężyli w drugiej odsłonie 25:21.
W trzeciej partii zawodnicy z Lublina nie mieli już nic do stracenia i w końcu zaczęli podejmować większe ryzyko w ataku oraz na zagrywce. Ponadto gracze LUK-u wzmocnili blok i objęli prowadzenie 15:12. Udanie na boisku zameldował się środkowy Damian Hudzik, zaś trudny do zatrzymania dla rywali był Mateusz Malinowski. Taki obrót spraw podrażnił drużynę Aluronu CMC Warty Zawiercie, która przy serwisie Karola Butryna doprowadziła do remisu 17:17. W końcowym rozrachunku doszło do gry na przewagi, w której więcej zimnej krwi zachowali gospodarze (29:27) i odnieśli w tym meczu wiktorię 3:0.
PlusLiga, 8. kolejka:
Aluron CMC Warta Zawiercie - Bogdanka LUK Lublin 3:0 (25:19, 25:21, 29:27)
Aluron CMC Warta Zawiercie: Kwolek, Zniszczoł, Tavares, Clevenot, Bieniek, Butryn, Perry (libero) oraz Łaba, Szalacha, Gąsior.
Bogdanka LUK Lublin: Nowakowski, Komenda, Kania, Malinowski, Ferreira, Brand, Hoss (libero) oraz Wachnik, Krysiak, Hudzik, Schulz, Nowosielski.
MVP: Karol Butryn (Aluron CMC Warta Zawiercie).
Czytaj też:
-> Tylko jeden set walki. Asseco Resovia z pewną wygraną
-> Fatalna seria Enea Czarnych Radom trwa. PSG Stal Nysa wyszarpała wygraną
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bajeczne wakacje. Tak wypoczywa rywalka Świątek