Przedświąteczne granie w PlusLidze i Tauron Lidze. Sprawdź siatkarski plan na sobotę

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Indykpol AZS Olsztyn
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Indykpol AZS Olsztyn

Święta za pasem, jednak dla części siatkarzy i siatkarek nie oznacza to odpoczynku. W sobotę na parkietach w Gdańsku, Olsztynie i Rzeszowie rozegrane zostaną mecze o ligowe punkty.

W sobotnie popołudnie jako pierwsze na parkiet wybiegną zespoły rywalizujące w ramach 11. kolejki Tauron Ligi. Emocji nie powinno zabraknąć, bowiem naprzeciwko siebie staną ekipy PGE Rysic Rzeszów i ŁKS-u Commercecon Łódź czyli druga i trzecia obecnie drużyna rozgrywek.

Poza zasięgiem wydaje się być drużyna Grupy Azoty Chemika Police, piastująca pozycję lidera. Dlatego stawka najbliższego starcia może być niebagatelna. Podopieczne Stephane'a Antigi na własnym parkiecie są skuteczne. Dotychczas potknęły się tylko raz, w starciu z Moya Radomką Radom 2:3. To jedno z dwóch przegranych meczów tej ekipy w obecnym sezonie.

Podobną skutecznością pochwalić się mogą łodzianki, które przegrały na wyjeździe z Grot Budowlanymi Łódź. Kilka tygodni później podopieczne Alessandro Chiappiniego zrehabilitowały się za derbową wpadkę, pokonując lidera rozgrywek na jego terenie. To pokazuje, że w hali Podpromie w sobotnie popołudnie może być bardzo gorąco.

ZOBACZ WIDEO: Dzień z Mistrzem. Robert Kubica: Dopóki ta pasja jest, będę to kontynuował

Meczem numer dwa sobotniej kolejki jest konfrontacja Trefla Gdańsk z Indykpolem AZS Olsztyn. Oba zespoły plasują się w środku stawki, jednak najbliższe starcie może mieć dla nich spore znaczenie. W dalszym ciągu ważą się losy sześciu miejsc w rywalizacji o Puchar Polski. Ekipa znad morza zajmuje obecnie ostatnią lokatę gwarantującą prawo startu, jednak gracze ze stolicy Warmii mają tylko trzy punkty przewagi nad drużyną Javiera Webera.

Sympatycy Trefla przed tym starciem mają powody do obaw, bowiem ich pupile zaskakują nierówną formą. Z pięciu spotkań wygrali dwa, pokonując Ślepska Malow Suwałki i Grupę Azoty ZAKSA. Przegrywali natomiast z czołówką: Jastrzębskim Węglem, Projektem Warszawa i Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

Podobne problemy ma Indykpol AZS, który w ostatnim czasie schodził z parkietu pokonany po meczach z Bogdanką LUK Lublin czy Barkomem Każany Lwów. To mocno skomplikowało Akademikom sytuację w walce o prawo występu w najbliższej edycji Pucharu Polski. Nad morzem będą więc mieli o co grać.

Na zakończenie sobotniej serii spotkań zagrają Enea Czarni Radom. Kibice tego klubu z pewnością nie mają wielkich oczekiwań przed starciem z PGE GiEK Skrą Bełchatów. Na wygraną czekają bowiem od 11 grudnia 2021 roku i meczu ze Stalą Nysa (3:1). Być może złą passę uda się przełamać pod wodzą nowego szkoleniowca. W tygodniu Pawła Woickiego na ławce zastąpił Argentyńczyk Waldo Kantor. Nowy szkoleniowiec zespołu WKS-u przez ostatnie lata swojej kariery prowadził drużyny z Argentyny, Arabii Saudyjskiej oraz Włoch. W latach 1999-2003 Waldo Kantor pełnił również rolę asystenta pierwszej drużyny narodowej mężczyzn.

11. kolejka Tauron Ligi:

PGE Rysice Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź: 23 grudnia 2023 r. godz. 14.45

13. kolejka PlusLigi:

Trefl Gdańsk - Indykpol AZS Olsztyn: 23 grudnia 2023 r. godz. 17.30

Enea Czarni Radom - PGE GiEK Skra Bełchatów 23 grudnia 2023 r. godz. 20.30

Czytaj także:
Aluron CMC Warta Zawiercie nie pozostawiła cienia wątpliwości
Puchar Challenge: Projekt Warszawa gra dalej. Polski zespół faworytem w ćwierćfinale

Komentarze (0)