Spotkanie drugiej i siódmej drużyny PlusLigi zapowiadało się ciekawie. Obie ekipy miały za sobą dobrą passę. Tymczasem warszawianie od początku odjechali rywalom. Po skutecznym bloku prowadzili 6:3.
Jedyny moment, kiedy goście zbliżyli się do rywala, to 15:14. Jednak bez skutecznej zagrywki niewiele mogli zdziałać. Ryzykowali nią. Pomylili się w tym elemencie siedem razy w pierwszym secie, a zysk mieli zerowy. A warszawianie w końcówce jeszcze powiększyli dystans i pewnie wygrali tę partię do 19.
O ile o pierwszym secie można powiedzieć, że nysianie mieli momenty, kiedy nawiązali walkę z Projektem, to już w drugim takich nie było. Po asie Jana Firleja gospodarze prowadzili już 11:5. Goście od czasu do czasu popisywali się skutecznymi akcjami, ale to było za mało na rozpędzonego rywala. Po kolejnym skutecznym ataku Bartłomieja Bołądzia miejscowi prowadzili 17:9. Dwa skuteczne zagrania atakującego w końcówce dały wygraną 25:15.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
W trzecim secie wreszcie było trochę walki. Po ataku Macieja Muzaja goście prowadzili nawet 8:4. Ale nie utrzymali tego prowadzenia, utracili je równie szybko, co zdobyli. Po prostym błędzie był remis 9:9. Od tego momentu żadna z drużyn nie była w stanie odskoczyć na więcej, niż dwa punkty.
Przy stanie 21:21 na zagrywkę wszedł Igor Grobelny i posłał asa. Kolejna jego zagrywka też sprawiła rywalom problemy, bo popełnili błąd i było 23:21. Taka zaliczka wystarczyła. As Bartłomieja Bołądzia zakończył mecz. Warszawianie wskoczyli na fotel lidera i pozostaną na nim przynajmniej do jutra.
Projekt Warszawa - PSG Stal Nysa 3:0 (25:19, 25:15, 25:23)
Projekt: Firlej, Bołądź, Wrona, Semeniuk, Tillie, Szalpuk, Wojtaszek (libero) oraz Grobelny, Averill, Kowalczyk
Stal: Szczurek, Kapica, Abramowicz, Zerba, El Graoui, Włodarczyk, Szymura (libero) oraz Muzaj, Kramczyński, Zhukouski, Kosiba
MVP: Bartłomiej Bołądź (Projekt Warszawa)
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 88 | 35 | 30 | 5 | 95:33 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 86 | 37 | 30 | 7 | 98:43 |
3 | Projekt Warszawa | 72 | 34 | 24 | 10 | 80:42 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 68 | 34 | 24 | 10 | 84:51 |
5 | Bogdanka LUK Lublin | 61 | 34 | 21 | 13 | 76:57 |
6 | Trefl Gdańsk | 56 | 36 | 17 | 19 | 72:67 |
7 | PSG Stal Nysa | 50 | 34 | 16 | 18 | 67:70 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 48 | 34 | 14 | 20 | 64:70 |
9 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 47 | 34 | 16 | 18 | 61:63 |
10 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 46 | 32 | 16 | 16 | 59:64 |
11 | Barkom Każany Lwów | 38 | 32 | 13 | 19 | 52:70 |
12 | Ślepsk Malow Suwałki | 35 | 32 | 12 | 20 | 48:71 |
13 | KGHM Cuprum Lubin | 32 | 34 | 10 | 24 | 46:81 |
14 | GKS Katowice | 30 | 32 | 10 | 22 | 46:76 |
15 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 24 | 30 | 7 | 23 | 34:77 |
16 | Enea Czarni Radom | 20 | 30 | 7 | 23 | 29:76 |
Czytaj także:
-> Bankrutujące kluby i skandaliczne wypowiedzi. Wpadki i żenady 2023 roku w siatkówce
-> Święta nie wybiły ich z rytmu. Pewna wygrana mistrzyń kraju w Bydgoszczy