Na korzyść Brazylijczyków, najlepszej zdaniem Daniela Castellaniego drużyny na świecie, poza umiejętnościami przemawia również fakt, że rozgrywki ligowe w tym kraju jeszcze nie ruszyły, dlatego też Canarinhos mogli w spokoju przygotowywać się do Pucharu Wielkich Mistrzów. - My już od kilku tygodni mamy rozgrywki PlusLigi i zawodnicy nie mogli wcześniej skupić się na reprezentacji, dopiero teraz mamy możliwość się spotkać - wyjaśnia szkoleniowiec w rozmowie z portalem pzps.pl.
Jaka jest recepta na pokonanie Brazylijczyków? - Przede wszystkim lepsza gra taktyczna i techniczna, bo jeśli chodzi o mentalność - u moich zawodników nie ma z tym żadnych problemów - mówi szkoleniowiec podkreślając, że Canarinhos nie mają praktycznie słabych punktów.
Równie wymagającym rywalem mogą okazać się Kubańczycy. - To mocna drużyna, która również nie gra jeszcze ligi - wyjaśnia Castellani zapewniając, że jego drużyna nie zlekceważy żadnego rywala i w każdym mecz zachowa czujność.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)