Beniaminek PlusLigi przed świętami Bożego Narodzenia sprawił niespodziankę i na wyjeździe pokonał Bogdankę LUK Lublin. W pierwszym noworocznym spotkaniu Exact Systems Hemarpol zmierzył się z kolejną wyżej notowaną drużyną - Treflem Gdańsk. I chciał potwierdzić, że triumf w Lublinie nie był dziełem przypadku.
Pierwszy set pokazał, że częstochowianie nie będą chłopcami do bicia. Dzięki skutecznej grze Dawida Dulskiego gospodarze odskoczyli na kilka punktów i utrzymywali przewagę niemal do końca inauguracyjnej partii. Norwid prowadził już 24:21, ale gdańszczanie zdołali doprowadzić do remisu. Na więcej siatkarzy Trefla nie było już stać. Partia zakończyła się wygraną gospodarzy 26:24.
Blok był elementem, w którym lepiej sobie radzili częstochowianie. Od początku drugiego seta znów miejscowi nadawali ton rywalizacji. Bezbłędny w ataku był Piotr Hain, a swoje dokładali Bartosz Schmidt, Damian Kogut i Rafał Sobański. W zespole z Gdańska nie zawodzili tylko Piotr Orczyk i Kewin Sasak. To było zbyt mało, by przeciwstawić się gospodarzom.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Druga partia to totalna dominacja częstochowian. Gdańszczanie nie potrafili w żaden sposób zatrzymać ataków rywali. Set zakończył się punktową serią gospodarzy, która rozpoczęła się od stanu 19:16. Przy zagrywce Tomasza Kowalskiego Norwid zdobył sześć punktów z rzędu i wygrał 25:16.
Gdańszczanie byli pod ścianą i musieli zmienić swoją grę, by móc wywalczyć jakiekolwiek punkty w starciu z beniaminkiem. Dulski straszył zagrywką, a i w ataku imponował skutecznością. Trener Igor Juricić próbował ratować sytuację czasami i zmianami. To dało efekt, bo gdańszczanie po grze na przewagi triumfowali 28:26.
Wydawało się, że Norwid będzie się cieszył z wygranej w trzech setach, lecz w końcówce w szeregi gospodarzy wdarły się proste błędy. To wykorzystali goście. Było to jednak wszystko, na co było stać gości w tym meczu. W czwartej odsłonie znów dominował Norwid i odniósł piąte w tym sezonie zwycięstwo.
Exact Systems Hemarpol Częstochowa - Trefl Gdańsk 3:1 (26:24, 25:16, 26:28, 25:17)
Exact Systems Hemarpol: Sobański, Hain, Dulski, Kogut, Schmidt, Kowalski, Takahashi (libero) oraz Keturakis.
Trefl: Droszyński, Orczyk, Urbanowicz, Sasak, Sawicki, Niemiec, Pruszkowski (libero), Martinez (libero) oraz Czerwiński, Nasevich, Gałązka.
MVP: Dawid Dulski (Exact Systems Hemarpol Częstochowa).
Czytaj także:
W końcu to zrobili! Przełamanie we własnej hali po ponad dwóch latach!
Cztery sety w Bełchatowie. Postawili się mistrzowi