VakifBank Stambuł walczy o pierwsze miejsce w grupie i bezpośrednie przejście do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń z włoskim Vero Volley Milano. Jeszcze w 2023 roku drużyna z Lombardii wygrała z przeciwnikiem znad Bosforu 3:0 i dlatego VakifBank znalazł się na drugim miejscu w tabeli. Tylko zdobycie kompletu punktów w Miluzie pozwalało siatkarkom ze Stambułu pozostać w kontakcie z Vero Volley przed rewanżem w ostatniej kolejce.
Podopieczne Giovanniego Guidettiego były faworytkami. W szóstce włoskiego trenera znalazły się między innymi Gabi, Alexandra Frantti czy znana z polskich hal Chiaka Ogbogu. VakifBank grał o ósme w historii zwycięstwo z Volley Mulhouse Alsace w historii. Francuska drużyna urwała w tych wszystkich meczach zaledwie jednego seta VakifBankowi.
I tym razem VakifBank nie pozwolił sobie na przegranie ani jednego seta. W zakończonym wynikiem 3:0 meczu miał coraz większą przewagę, im dłużej trwała rywalizacja. Po 10 punktów dla tureckiego zespołu zdobywały wspomniane Frantti i Ogbogu, a także Jordan Thompson.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W tabeli VakifBank zrównał się liczbą 12 punktów z Vero Volley Milano. Włoska drużyna zagra w środę z Jedinstvo S.P. i również będzie faworytem. W szóstej kolejce bezpośrednie starcie lidera z wiceliderem we Włoszech.
5. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzyń:
Volley Mulhouse Alsace - VakifBank Stambuł 0:3 (22:25, 20:25, 17:25)
Volley: Siftar, Legros, Tchoudjang-Nana, Winters, Van Avermaet, Mayer, Soldner (libero), Le Galloudec (libero) oraz Casadei, Sager Weider
VakifBank: Ozbay, Gabi, Gunes, Thompson, Frantti, Ogbogu, Acar (libero) oraz Bascan, Karutasu, Van Aalen
Tabela grupy A:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?