Siatkarską niedzielę rozpocznie bardzo ciekawy pojedynek w Bełchatowie. Skra podejmie ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle i stanie przed szansą na zdobycie cennych punktów do ligowej tabeli. W niej obie drużyny plasują się tuż obok siebie. Wyżej, bo na dziewiątej pozycji znajdują się kędzierzynianie, wyprzedzając Skrę o trzy punkty. Niedzielne starcie może tę kolejność zmienić.
Nowy rok dla ZAKSY nie rozpoczął się dobrze. Wicemistrzowie Polski na ligowym podwórku przegrali spotkania z Wartą Zawiercie oraz Jastrzębskim Węglem, a kilka dni temu w Lidze Mistrzów ulegli Olympiakosowi Pireus. Szansą na rehabilitacje będzie pojedynek w Bełchatowie, jednak Skra do łatwych przeciwników nie należy. W minionej kolejce podopieczni Andrei Gardiniego po tie-breaku pokonali Barkom Każany Lwów.
W pierwszej rundzie ZAKSA poradziła sobie z bełchatowską drużyną, pokonując ją 3:1. To czy podobnym wynikiem zakończy się rewanżowe spotkanie, będzie w dużej mierze zależało od tego, czy kędzierzynianie otrząsnęli się po nieudanym meczu w Grecji. Jeśli ich gra będzie wyglądać podobnie, to Skra ma dużą szansę na komplet punktów.
ZOBACZ WIDEO: Jason Doyle: Mój styl jazdy jest odpowiedni na grudziądzki tor
Chwilę później na parkiet wyjdą broniący tytułu liderzy rozgrywek. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przed własną publicznością podejmą Stal Nysę. Podopieczni Marcelo Mendeza w pierwszej rundzie spisywali się znakomicie, notując tylko dwie porażki. Tę część rozgrywek jastrzębianie zakończyli wygraną z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.
Wpadkę ekipa Jastrzębskiego Węgla odnotowała jednak w Lidze Mistrzów, zaskakująco przegrywając ostatni mecz z Guaguas Las Palmas. W niedzielę jastrzębianie będą chcieli tę plamę zmazać. Plasująca się na 7. miejscu Stal na przestrzeni sezonu prezentuje się bardzo dobrze, ale do tej pory w starciach z ekipami z czoła tabeli nie miała za wiele do powiedzenia.
Podopieczni w poprzedniej serii gier dostali bolesną lekcję siatkówki od Warty Zawiercie. Pierwsze spotkanie z zespołem z Jastrzębia również zakończyło się porażką nyskiej drużyny. Wtedy Stal przegrała w trzech setach. Jeżeli mistrzowie Polski w rewanżowym meczu zagrają swoją siatkówkę, to powtórzenie takiego wyniku jest bardzo prawdopodobne.
Ostatnim akcentem plusligowej niedzieli będzie mecz Trefla Gdańsk z GKS-em Katowice. Faworytem tego pojedynku bez zwątpienia są siatkarze z Trójmiasta. Mimo słabego rozpoczęcia roku w postaci niespodziewanej porażki z Hemarpolem Częstochowa Gdańskie Lwy szybko otrząsnęły się po wpadce i w minionej kolejce mogły świętować zwycięstwo z wyżej klasyfikowaną Asseco Resovią.
Trefl z dorobkiem dziewięciu wygranych pierwszą rundę zakończył na 5. pozycji. Po drugiej stronie barykady znajduje się czternasty GKS. Katowiczanie w ostatniej kolejce przegrali z LUK-em Lublin i walczą o uniknięcie spadku. Pokonanie rozpędzonych gdańszczan jednak wydaje się mało prawdopodobne. W Katowicach Trefl wygrał 3:0 i ma po swojej stronie mnóstwo argumentów, aby powtórzyć ten wynik.
W Tauron Lidze w niedzielę emocji będzie trochę mniej, gdyż kibiców czeka tylko jeden mecz. Spotkanie Pałacu Bydgoszcz z drużyną #VolleyWrocław jest jednak bardzo istotnie, jeśli chodzi o ułożenie dolnej części tabeli. Po 14. kolejkach stawkę zamykają właśnie bydgoszczanki, które przegrały ostatnie pięć meczów.
Pałac powodu do rozpaczy jeszcze nie ma, bo strata do wyprzedzających go Stali Mielec oraz Akademii Tarnów przed startem trwającej kolejki mieściła się w dwóch punktach. Bydgoska drużyna musi jednak zacząć wygrywać. Szansą na przerwanie serii porażek dla ekipy Jakuba Tęczy może być właśnie mecz z Volleyem.
Wrocławska drużyna w lidze ma lepszy bilans i zajmuje 9. pozycję, jednak ostatnie spotkanie rozegrała jeszcze w grudniu. Mecz z MKS-em Kalisz, który miał odbyć się 8 stycznia, został przełożony z powodu problemów zdrowotnych zespołu z Dolnego Śląska. Długa przerwa w grze i zawirowania zdrowotne mogą znacząco wpłynąć na dyspozycję wrocławianek i stworzyć szansę siatkarkom Pałacu na przełamanie.
PlusLiga, 16. kolejka:
PGE GiEK Skra Bełchatów - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, godz. 14:45 (transmisja w Polsacie Sport)
Jastrzębski Węgiel - PSG Stal Nysa, godz. 17:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Trefl Gdańsk - GKS Katowice, godz. 20:30 (transmisja w Polsacie Sport)
Tauron Liga, 15. kolejka:
Metalkas Pałac Bydgoszcz - #VolleyWrocław, godz. 19:00 (transmisja w Polsacie Box Go)
Zobacz także:
Niespodzianka na początek kolejki. Stal napsuła krwi Budowlanym
Walka do upadłego w Zawierciu. Indykpol AZS Olsztyn krok od sprawienia niespodzianki
