Siatkarze Jastrzębskiego Węgla i PSG Stali Nysa do rundy rewanżowej przystępują w zgoła odmiennych nastrojach. Gospodarze zrealizowali swój plan, wygrywając pierwszą część fazy zasadniczej. Goście z kolei na ostatniej prostej odpadli z rywalizacji o prawo gry w ćwierćfinale Pucharu Polski. Do gdańskiego Trefla zabrakło im niewiele, bo zaledwie trzy punkty.
Przyjezdni nie byli faworytem tego starcia, jednak nie przestraszyli się lidera. Od początku dobrą zagrywką odrzucili miejscowych od siatki, zmuszając Benjamina Toniuttiego do licznych biegów za piłką. Imponująco radził sobie w tym elemencie zwłaszcza Michał Gierżot, który obok Macieja Muzaja siał również spustoszenie w defensywie jastrzębian swoimi atakami (11:13).
Miejscowi od początku zmuszeni byli gonić wynik i ku zdziwieniu swoich fanów, nie zdołali odwrócić losów partii. Podopieczni Marcelo Mendeza kilkakrotnie doprowadzali do remisu, jednak ani razu nie udało im się wyjść na prowadzenie. W ataku co prawda dobrze radził sobie Rafał Szymura, jednak pozostali skrzydłowi prezentowali się poniżej możliwości. Gra Jeana Patry i Tomasza Fornala, była mocno przeciętna. Nie zdołali tego zniwelować środkowi, którzy nie otrzymywali zbyt wielu piłek. W efekcie na otwarcie górą byli nysianie.
Gospodarze podrażnieni porażką odjechali już na początku drugiego seta dzięki zagrywkom Tomasza Fornala. Nysianie na chwilę zniwelowali straty, ale kolejne błędy kosztowały ich stratę punktów i konieczność ponownego odrabiania strat. Patrząc na boiskowe wydarzenia, role się odwróciły. Tym razem to jastrzębianie posiadali kontrolę. W połowie seta ich przewaga wynosiła już sześć oczek (16:10).
Gościom brakowało argumentów w ofensywie. Szarpać próbował Maciej Muzaj, jednak nie dotrzymywali mu kroku Michał i Zouheir el Graoui. Jastrzębianie mogli liczyć na Jeana Patry i Norberta Hubera. Tomasz Fornal nadal nie zachwycał, ale kiedy trzeba było, potrafił zapunktować. Pomarańczowo-czarni bezpieczny dystans utrzymywali do końca seta, pewnie triumfując w drugiej partii.
W kolejnej odsłonie gospodarze poszli za ciosem, obejmując prowadzenie w całym meczu. Zawodnicy Daniela Plińskiego próbowali przejąć kontrolę nad wynikiem, ale zagrywki Rafała Szymury szybko zastopowały ich zapędy (8:5). Siatkarze z Nysy nie potrafili powstrzymać Jeana Patry, który coraz śmielej poczynał sobie w ataku. Dobra dyspozycja reprezentanta Francji sprawiła, że przewaga błyskawicznie wzrosła (16:8).
Szkoleniowiec gości zdecydował się sięgnąć po Wojciecha Włodarczyka. Doświadczony przyjmujący zastąpił Zoheira El Graoui. 34-latek nie był jednak w stanie poderwać swoich kolegów. Jastrzębianie grali spokojnie, kontrolując wynik i utrzymując bezpieczny, kilkupunktowy dystans. Coraz śmielej poczynał sobie też Benjamin Toniutti, znakomicie współpracujący z Jurijem Gladyrem.
W czwartej odsłonie rozpędzeni miejscowi poszli za ciosem, w efektowny sposób pieczętując zdobycie kompletu punktów. Zawodnicy Marcelo Mendeza powoli, aczkolwiek konsekwentnie budowali przewagę. Skuteczność w końcu odzyskał Tomasz Fornal, który przez większość meczu nie błyszczał. Kapitalnie prezentował się Rafał Szymura, na którego rywale nie mieli sposobu. Przyjezdni potrafili odpowiadać pojedynczymi, efektownymi akcjami. Nawet na moment nie byli jednak w stanie zagrozić zespołowi z Górnego Śląska. Pomarańczowo-czarni zakończyli mecz skutecznym blokiem na Kamilu Kosibie.
Jastrzębski Węgiel - PSG Stal Nysa 3:1 (20:25, 25:21, 25:20, 25:15)
Jastrzębski Węgiel: Toniutti, Patry, Gladyr, Fornal,Szymura, Huber, Popiwczak (libero) oraz Skruders, Sclater;
PSG Stal: El Graoui, Muzaj, Gierżot, Kramczyński, Żukowski, Zerba, Dembiec (libero) oraz Kapica, Abramowicz, Kosiba, Włodarczyk, Szczurek.
MVP: Jean Patry
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Jastrzębski Węgiel | 88 | 35 | 30 | 5 | 95:33 |
2 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 86 | 37 | 30 | 7 | 98:43 |
3 | Projekt Warszawa | 72 | 34 | 24 | 10 | 80:42 |
4 | Asseco Resovia Rzeszów | 68 | 34 | 24 | 10 | 84:51 |
5 | Bogdanka LUK Lublin | 61 | 34 | 21 | 13 | 76:57 |
6 | Trefl Gdańsk | 56 | 36 | 17 | 19 | 72:67 |
7 | PSG Stal Nysa | 50 | 34 | 16 | 18 | 67:70 |
8 | Indykpol AZS Olsztyn | 48 | 34 | 14 | 20 | 64:70 |
9 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 47 | 34 | 16 | 18 | 61:63 |
10 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 46 | 32 | 16 | 16 | 59:64 |
11 | Barkom Każany Lwów | 38 | 32 | 13 | 19 | 52:70 |
12 | Ślepsk Malow Suwałki | 35 | 32 | 12 | 20 | 48:71 |
13 | KGHM Cuprum Lubin | 32 | 34 | 10 | 24 | 46:81 |
14 | GKS Katowice | 30 | 32 | 10 | 22 | 46:76 |
15 | Steam Hemarpol Norwid Częstochowa | 24 | 30 | 7 | 23 | 34:77 |
16 | Enea Czarni Radom | 20 | 30 | 7 | 23 | 29:76 |
ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
Czytaj także:
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozbita w Bełchatowie. Szykuje się rozpaczliwa walka o play-off
Walka do upadłego w Zawierciu. Indykpol AZS Olsztyn krok od sprawienia niespodzianki