W wywiadzie dla Umbria TV Wilfredo Leon zabrał głos na temat swojej przyszłości. Wprost przyznał, że będzie kontynuował karierę w innym miejscu. Tym samym opuści włoską Sir Susa Vim Perugię po sześciu latach.
Niewykluczone, że po raz pierwszy w karierze reprezentant Polski zagra w PlusLidze. Z naszych informacji wynika, że zainteresowana jego usługami jest Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (więcej TUTAJ). W końcu drużynę opuszczą Bartosz Bednorz, Łukasz Kaczmarek czy Dmytro Paszycki. Z kolei niepewna jest przyszłość Aleksandra Śliwki.
To mocno odciąży budżet ZAKSY i niewykluczone, że pozwoli na hitowy transfer. Szczególnie, że jeszcze w 2023 roku sam Leon twierdził, iż chętnie zagrałby w PlusLidze i będzie to realne, gdy dobiegnie koniec jego kontraktu w Perugii.
- Nie wierzę w to, bo na tego świetnego gracza stać tylko najbogatsze kluby świata - powiedział były trener ZAKSY Waldemar Wspaniały w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
"Dwa źródła twierdzą, że coś jest na rzeczy" - twierdzi z kolei Kamil Drąg z "PS". Tym samym jego informacje się pokrywają z ustaleniami WP SportoweFakty
W kontekście Leona pojawia się jeszcze inny kierunek z PlusLigi. Mowa o Projekcie Warszawa, bowiem sam siatkarz wraz z rodziną mieszka w stolicy naszego kraju, co mogłoby wpłynąć na wybór nowego klubu.
Przeczytaj także:
Zwrot akcji w hicie PlusLigi. Asseco Resovia Rzeszów nie dała rady wskoczyć do trójki
ZOBACZ WIDEO: Porażka Hurkacza w Australian Open. "To był mecz do wygrania"