Gorzki wieczór w Suwałkach. Gospodarze byli bezradni

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gracze Barkomu Każany Lwów
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Gracze Barkomu Każany Lwów

Po meczu Ślepska Malow Suwałki z Barkomem Każany Lwów można było spodziewać się ciekawszego grania. Ukraińska drużyna okazała się wyraźnie lepsza niż gospodarze i zwyciężyła 3:0.

Ślepsk Malow Suwałki miał się po czym rehabilitować. Kompletnym niepowodzeniem zakończyła się jego niedawna podróż do hali najgorszych w lidze Enea Czarnych Radom, gdzie ponieśli porażkę 1:3. Takim samym wynikiem zakończył się mecz suwalczan w Wieluniu, w którym przegrali z Barkomem Każany Lwów. Szansa na odwet otworzyła się w sobotni wieczór, ale nie została wykorzystana.

Już początek meczu zapowiadał wyrównane granie, ponieważ drużyny pilnowały przeciwników i nie pozwalały na zachowanie przewagi. Ślepsk przyspieszył przy wyniku 12:14 i dzięki serwisom Bartosza Firszta odwrócił wynik na 16:14. I ta zaliczka jednak niebawem zdała się na nic. Po dość jałowym graniu do stanu 23:23 bohaterem końcówki został Wasyl Tupczij. Dwa asy serwisowe atakującego dały zwycięstwo 25:23 Barkomowi.

Moussa Gueye zagrał kolejnego asa na 9:6 w drugim secie, więc rozpędzeni siatkarze z Lwowa starali się iść za ciosem i zaznaczali przewagę w polu serwisowym. Inna sprawa, że w jednym ustawieniu zmarnowali rekordową zaliczkę, więc mecz wyglądał tak samo jak w pierwszej partii. Drugi set nawet zakończył się łudząco podobnie, ponieważ przy serwisie Wasyla Tupczija i wynikiem 25:23. Zagrywka Ukraińca sprawiła problem gospodarzom, a z blokiem poczekał zmiennik Kristers Dardzans.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

W Suwałkach robiło się nerwowo, ponieważ także po zmianach trenera Dominika Kwapisiewicza nie kleiła się gra gospodarzy. Arkadiusz Żakieta wszedł do ataku za nieskutecznego Bartosza Filipiaka, a Jakub Macyra na środek za zagubionego Joaquina Gallego. Goście byli solidniejsi, a o coś ekstra dbał Wasyl Tupczij. Zaserwował asa na 13:10 i zaatakował na 16:12. W dokończeniu meczu pomogli Ilja Kowałow, Luciano Palonsky, a ostatni punkt na 25:21 zdobył atakiem ze środka siatki Władysław Szczurow.

Ślepsk Malow Suwałki - Barkom Każany Lwów 0:3 (23:25, 23:25, 21:25)

Ślepsk: Sanchez, Firszt, Stern, Stajer, Gallego, Filipiak, Czunkiewicz (libero) oraz Macyra, Żakieta, Kaciczak

Barkom: Petrovs, Palonsky, Szczurow, Kowałow, Gueye, Tupczij, Pampuszko (libero) oraz Dardzans

MVP: Wasyl Tupczij (Barkom)

Tabela PlusLigi:

#DrużynaPktMZPSety
1 Jastrzębski Węgiel 88 35 30 5 95:33
2 Aluron CMC Warta Zawiercie 86 37 30 7 98:43
3 Projekt Warszawa 72 34 24 10 80:42
4 Asseco Resovia Rzeszów 68 34 24 10 84:51
5 Bogdanka LUK Lublin 61 34 21 13 76:57
6 Trefl Gdańsk 56 36 17 19 72:67
7 PSG Stal Nysa 50 34 16 18 67:70
8 Indykpol AZS Olsztyn 48 34 14 20 64:70
9 Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 47 34 16 18 61:63
10 PGE GiEK Skra Bełchatów 46 32 16 16 59:64
11 Barkom Każany Lwów 38 32 13 19 52:70
12 Ślepsk Malow Suwałki 35 32 12 20 48:71
13 KGHM Cuprum Lubin 32 34 10 24 46:81
14 GKS Katowice 30 32 10 22 46:76
15 Steam Hemarpol Norwid Częstochowa 24 30 7 23 34:77
16 Enea Czarni Radom 20 30 7 23 29:76

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty