Przejmujący wpis czołowego zawodnika ZAKSY. "To frustrujące"
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozgrywa najgorszy sezon od lat, na co wpływ mają liczne kontuzje w drużynie. Apogeum nastąpiło w niedzielnym meczu z Asseco Resovią Rzeszów, po którym libero Erik Shoji zdecydował się na kilka szczerych słów do kibiców.
Fala kontuzji najbardziej dotknęła obecnie linię przyjęcia. Od dłuższego czasu z gry wykluczeni są kapitan Aleksander Śliwka, Wojciech Żaliński i Jakub Szymański. Dodatkowo przed niedzielnym spotkaniem z Asseco Resovią Rzeszów okazało się, że z powodu problemów zdrowotnych nie wystąpią Bartosz Bednorz i atakujący Łukasz Kaczmarek. To sprawiło, że do drużyny dołączył trener przygotowania fizycznego Justin Ziółkowski, który zagrał na przyjęciu.
Mocno osłabiona ZAKSA nie potrafiła nawiązać we własnej hali walki z ekipą z Rzeszowa i przegrała w trzech setach. Była to już 10. porażka trzykrotnych triumfatorów Ligi Mistrzów w tym sezonie. Po meczu minione miesiące podsumował w mediach społecznościowych Erik Shoji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza- Czuję, że muszę coś tutaj napisać po naszym dzisiejszym meczu. Nie jestem pewien dlaczego, może muszę to z siebie wyrzucić. Ten sezon był szalenie wymagający i wyjątkowy dla wszystkich w naszym klubie. Od początku sezonu walczyliśmy z kontuzjami, co już było trudne. I nagle w tym tygodniu 4 naszych zawodników wypadło z gry z powodu problemów zdrowotnych, które wykluczyły ich z gry w dzisiejszym meczu - czytamy.
- To frustrujące i trudne do przeskoczenia dla klubu. Chciałem tylko podziękować tutaj wszystkim fanom, którzy wspierają nas w tym okresie. Będziemy nadal dawać z siebie wszystko i walczyć o każdy punkt - podsumować Shoji.
Siatkarzy ZAKSY już w środę czeka kolejne wyzwanie w postaci rewanżowego starcia z Halkbankiem Ankarą w play-offach Ligi Mistrzów. Po pierwszym meczu nieco bliżej ćwierćfinału rozgrywek są kędzierzynianie, którzy wygrali u siebie 3:2. Początek spotkania w Ankarze o godzinie 16:00.